Koronawirus sprawił, że coraz więcej Polaków obawia się o swoje zdrowie, a także kondycję finansową. To sprawia, że coraz częściej decydujemy się na ubezpieczenie na wypadek choroby, pobytu w szpitalu bądź utraty pracy - pisze Business Insider Polska.

Jak wynika z badania przeprowadzonego przez firmę AXA, w pierwszym kwartale 2020 roku wydatki Polaków na ubezpieczenia na życie sięgnęły ponad 5,2 mld zł, czyli wyniosły prawie tyle samo co rok temu. AXA przewiduje jednak, że po pierwszym półroczu wynik ten będzie znacznie wyższy, bo już teraz widać zmianę w preferencjach Polaków. W ankiecie wielu z nich bowiem deklarowało chęć do rozszerzenia zakresu ubezpieczeń ze strachu przed koronawirusem. Polisą zdrowotną interesują się przede wszystkim osoby, które posiadają już jakieś ubezpieczenie i chcą je rozszerzyć.

– Nie widzimy, aby klienci rezygnowali z ochrony. Dotyczy to również serwisów i świadczeń, które dodajemy do ubezpieczeń na życie – mówi Aleksandra Polakowska-Szymańska, dyrektor departamentu rozwoju produktów w AXA.

- Klienci po prostu rozumieją, że nie warto, dla kilkudziesięciu złotych miesięcznie, rezygnować z ubezpieczenia, które może dać im w czasie epidemii konkretne świadczenie na wypadek pobytu w szpitalu lub rodzinie, gdyby doszło do najgorszego, czyli śmierci osoby ubezpieczonej - podkreśla.

Więcej na: Business Insider Polska