Reklama

Sędzia każe pijanym kierowcom instalować Ubera

Zamów Ubera albo zapewnij sobie podwózkę do więzienia? Niekonwencjonalna metoda podnoszenia bezpieczeństwa na drogach.

Aktualizacja: 14.06.2017 14:08 Publikacja: 14.06.2017 14:04

Sędzia każe pijanym kierowcom instalować Ubera

Foto: Bloomberg

Problem pijanych kierowców na drogach jest w USA równie poważny co w Polsce. Według CBS w 2016 codziennie na amerykańskich, w wypadkach spowodowanych przez prowadzących po alkoholu, ginęło 28 osób. Nie powinno więc dziwić, że sędziowie sięgają czasem po dość niekonwencjonalne metody walki z tym zjawiskiem.

Michael Cicconetti, sędzia z Ohio, 6 czerwca w wyroku skazującym za jazdę po pijanemu, nakazał skazanej zainstalowanie i aktywowanie aplikacji Ubera lub Lyfta (konkurent Ubera). Oprócz tego, skazana musi również pokryć koszty sądowe i odnowić prawo jazdy. Nietypową częścią wyroku jest właśnie nakaz instalacji aplikacji któregoś z internetowych przewoźników.

- Jeżeli można w ten sposób uchronić kogoś przed jazdą pod wpływem alkoholu, przed wypadkiem czy zranieniem kogoś, to ma to sens. Instalacja aplikacji i jej aktywacja nic nie kosztuje i jest znacznie tańsza niż płacenie kosztów jazdy po pijaku – mówił sędzia Cicconetti lokalnej gazecie „The News Herald”.

Sędzia Cicconetti znany jest w swoim stanie z niekonwencjonalnego podejścia. Osobie, która notorycznie nie płaciła za przejazdy taksówką nakazał on kiedyś, w wyroku sądowym, przejść 30 mil (48,3 km) w ciągu 48 godzin (alternatywą było 60 dni więzienia). Z kolei złapanemu na nadmiernie szybkiej jeździe w okolicach szkoły nakazał przepracowanie zmiany przy przejściu dla pieszych pod szkołą.

Serwując nietypowe wyroki, sędzia Cicconetti chce, jak mówił kiedyś Huffington Post, utrzymywać ludzi poza więzieniami. Wybór taki jak przejście 30 mil albo 60 dni więzienia, daje sędzia głównie osobom, które pierwszy raz stają przed wymiarem sprawiedliwości. W sprawie pijanych kierowców i instalowania Ubera, Cicconetti sugeruje, by jego wzorem podążyli inni sędziowie.

Reklama
Reklama

- Nie mam w tym interesu finansowego. Zresztą, w ciągu 20 lat i tak będą już autonomiczne pojazdy i nie będziemy musieli się tym martwić – zastrzegł sędzia w rozmowie z „The News Herald”.

Transport
To będzie zima stulecia. Wysyp połączeń na polskich lotniskach
Transport
Chińskie e-auta zalewają świat. Europa bije na alarm
Transport
Czarna seria Airbusa. Nowe problemy z najpopularniejszym modelem samolotu
Transport
Embraer znów walczy o polski rynek. Geopolityka bardzo mu pomaga
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Transport
Akcja serwisowa Airbusa niemal zakończona. Samoloty wracają na trasy
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama