Muzułmańscy przyjaciele Izraela

Premier Beniamin Netanjahu odwiedza dwa kraje byłego ZSRR, w których dominującą religią jest islam.

Publikacja: 14.12.2016 06:00

Premier Netanjahu i prezydent Alijew

Premier Netanjahu i prezydent Alijew

Foto: twitter.com

- Bardzo mnie poruszyło to, że są tu dwie flagi – z gwiazdą Dawida i z półksiężycem. To jest coś, co powinniśmy pokazać światu, i to jest możliwe i potrzebne zarazem – powiedział szef izraelskiego rządu w Baku, stolicy Azerbejdżanu, w czasie spotkania z miejscową wspólnotą żydowską. Chwalił też prezydenta Ilhama Alijewa i jego nieżyjącego ojca, Hajdara, za to, że powołali fundusz utrzymujący szkolnictwo dla azerbejdżańskich Żydów.

Azerbejdżan ma na fladze półksiężyc, bo jest krajem muzułmańskim, ponad 99 mieszkańców wyznaje islam. I to w znacznej większości w wersji szyickiej, tak jak w sąsiednim Iranie – kraju, który uznaje Izrael za wielkiego wroga.

Irańskie media krytykowały wizytę, zanim do niej doszło, i nagłaśniały protest grupy azerbejdżańskich aktywistów. Jeden z czołowych ajatollahów pogroził Azerbejdżanowi, podkreślając, że rozwijanie współpracy z Izraelem jest nie do zaakceptowania dla społeczności muzułmańskiej.

Netanjahu spotkał się z prezydentem Alijewem, mówili o współpracy. A jest ona wielowymiarowa. Dotyczy także bezpieczeństwa, co bardzo irytuje Teheran.

- Współpraca przemysłów obronnych trwa od lat. I podam jedną liczbę, która pokazuje jak jest szeroka – mówił na konferencji prasowej Ilham Alijew – Dotychczasowe kontrakty opiewają na sumę prawie 5 mld dolarów, dokładnie 4850000000 dolarów.

Azerbejdżan ma kupić izraelskie drony i systemy przeciwlotnicze za przeszło 1,5 mld dolarów. Prawdopodobnie w okolicach Baku powstanie nawet fabryka izraelskich samolotów bezzałogowych.

Z kolei, jak podają media izraelskie, Azerbejdżan jest dla Izraela ważnym dostawcą ropy (ponad jedna czwarta importu jest z tego kraju).

Z Baku Netanjahu poleciał we wtorek wieczorem do Astany, stolicy Kazachstanu, również kraju muzułmańskiego. Dziś spotka się z prezydentem Nursułtanem Nazarbajewem. Kazachstan również zainteresowany jest współpracą w zakresie bezpieczeństwa.

Netanjahu jest pierwszym premierem Izraela, który odwiedza Kazachstan, w Azerbejdżanie również żaden poza nim z szefów rządu Izraela nie gościł, a on sam był tam po raz pierwszy w 1997 roku.

Izrael jest bojkotowany przez znaczną część państw muzułmańskich. Powszechnie znane jest to, że utrzymuje stosunki dyplomatyczne z Jordanią, Egiptem, Turcją. Mniej wiadomo o krajach postradzieckich, a Izrael ma ambasady w Azerbejdżanie, Kazachstanie i Uzbekistanie.

- Bardzo mnie poruszyło to, że są tu dwie flagi – z gwiazdą Dawida i z półksiężycem. To jest coś, co powinniśmy pokazać światu, i to jest możliwe i potrzebne zarazem – powiedział szef izraelskiego rządu w Baku, stolicy Azerbejdżanu, w czasie spotkania z miejscową wspólnotą żydowską. Chwalił też prezydenta Ilhama Alijewa i jego nieżyjącego ojca, Hajdara, za to, że powołali fundusz utrzymujący szkolnictwo dla azerbejdżańskich Żydów.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 801
Świat
Chciał zaprotestować przeciwko wojnie. Skazano go na 15 lat więzienia
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 800
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 799
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 797
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił