Bayer oświadczył w komunikacie, że zamierza osiągnąć zysk operacyjny na akcję 7-7,50 euro na podstawie kursów walut z końca 2020 r. wobec zysku 6,39 euro z ubiegłego roku. W lutym uprzedził, że ten zysk zmaleje do 5,6-5,8 euro w bieżącym roku, wbrew oczekiwaniom inwestorów.

Wywołało to wątpliwości co do skuteczności działu preparatów dla rolnictwa, która miała zwiększyć się po przejęciu amerykańskiej Monsanto za 63 mld dolarów — pisze Reuter. „W tym dziale zakładamy wzrost większy od rynkowego od 2022 r. Chcemy osiągnąć to samo w dziale leków bez recepty dla konsumentów” — świadczył prezes Werner Baumann.

Po raz pierwszy Bayer określił skutki na dział farmacji wygaśnięcia w 2024 r. ochrony patentowej pastylek zapobiegających udarów mózgu Xarelto, będących przebojem handlowym. Marża operacyjna EBITDA będzie większa w 2024 r. o 30 proc. w proporcji do obrotów tego działu, zmaleje z 34,9 proc. w 2020 r. W 2023 r. wyniesie 32-34 proc. z powodu większych kosztów prac rozwojowych. „Planujemy rozwój działu farmacji mimo utraty ochrony patentowej, spodziewamy się skromnego zmniejszenia obrotów w 2024 r.” — stwierdził Bayer.