O postępowaniu poinformowała w tym tygodniu Prokuratura Republiki Komi. Sprawa dotyczy 2015 r., kiedy to pracownik należącej do Kopeksu firmy Kopex Machinery miał zaproponować głównemu inżynierowi rosyjskiej kopalni Vorgashorskaya wynagrodzenie w wysokości ponad 5 mln rubli w zamian za pomoc w uzyskaniu kontraktu na dostawy sprzętu górniczego. Sąd pierwszej instancji wymierzył spółce karę grzywny w wysokości 10 mln rubli. 

Zarząd Famuru podkreśla, że wyrok dotyczy działań sprzed kilku lat, zanim Famur przejął kontrolę nad Kopeksem. - Famur jest spółką transparentną, w której realizowana jest polityka zerowej tolerancji dla korupcji w odniesieniu do wszystkich przejawów działalności biznesowej. Po integracji Famuru i Kopeksu, jaka formalnie odbyła się w maju tego roku, wszystkie zasady etyczne obowiązujące w spółce Famur są realizowane także w Kopeksie – poinformował zarząd Famuru w oświadczeniu przesłanym do naszej redakcji.

Kopex podjął decyzję o złożeniu odwołania od wyroku, zgodnie z terminem wynikającym z rosyjskich przepisów prawnych.