Japonia: 112-letni "senior ludzkości" nie żyje

W wieku 112 lat zmarł Japończyk Sakari Momoi, który w ubiegłym roku został uhonorowany tytułem "seniora ludzkości".

Publikacja: 07.07.2015 07:06

Japonia: 112-letni "senior ludzkości" nie żyje

Foto: AFP

O śmierci sędziwego mężczyzny poinformowały władze miasta Saitama, gdzie przez wiele lat mieszkał. ostatnie lata życia spędził w jednym z tokijskich domów opieki społecznej.

Stan zdrowia Sakariego Momoi pogorszył się w ciągu ostatnich kilku tygodni, wcześniej Japończyk cieszył się dobrą kondycją. Przyczyną śmierci była niewydolność nerek.

Momoi urodził się w 1903 roku niedaleko Fukushimy. Długie lata pracował jako nauczyciel, w domu opieki spędzał czas na ćwiczeniu kaligrafii, brał tez udział w zajęciach rekreacyjnych.

W sierpniu ubiegłego roku po raz ostatni przywdział garnitur i krawat, by z rąk przedstawicieli Księgi Rekordów Guinnessa odebrać certyfikat zaświadczający, że jest najstarszym żyjącym mężczyzną na świecie. Powiedział wówczas, ze chciałby żyć jeszcze 2 lata.

Po jego śmierci najstarszym żyjącym mężczyzną najprawdopodobniej jest również Japończyk Yasutaro Koide, nieco ponad miesiąc młodszy od Sakariego Momoi. Najstarszą żyjącą kobietą jest Amerykanka Susannah Mushatt Jone, która ma 116 lat.

O śmierci sędziwego mężczyzny poinformowały władze miasta Saitama, gdzie przez wiele lat mieszkał. ostatnie lata życia spędził w jednym z tokijskich domów opieki społecznej.

Stan zdrowia Sakariego Momoi pogorszył się w ciągu ostatnich kilku tygodni, wcześniej Japończyk cieszył się dobrą kondycją. Przyczyną śmierci była niewydolność nerek.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Wielka Brytania zwróci cztery włócznie potomkom rdzennych mieszkańców Australii
Społeczeństwo
Pomarańczowe niebo nad Grecją. "Pył może być niebezpieczny"
Społeczeństwo
Sąd pozwolił na eutanazję, choć prawo jej zakazuje. Pierwszy taki przypadek
Społeczeństwo
Hipopotam okazał się samicą. Przez lata ZOO myślało, że jest samcem
Społeczeństwo
Demonstracje przeciw Izraelowi w USA. Protestują uniwersytety