Rzecznik portu lotniczego Piotr Rudzki wyjaśnił, że wypełnienie tzw. formularzy lokalizacyjnych w razie potrzeby umożliwi natychmiastowy kontakt z takimi osobami. Sprawa dotyczy pasażerów, którzy na warszawskie lotnisko przylecieli bezpośrednio z Chin. 

Pracownicy portu monitorują sytuację i zgłaszają wszystkie podejrzane przypadki odpowiednim służbom. 

Koronawirus, który pojawił się w Wuhan przerzuca się z człowieka na człowieka. Wywołuje między innymi ciężkie obustronne zapalenie płuc, które może się skończyć śmiercią. Ma pochodzenie odzwierzęce - prawdopodobnie pierwsi chorzy zarazili się nim jedząc mięso węży lub nietoperzy, które były nosicielami wirusa. Na razie nie ma skutecznego lekarstwa przeciw wirusowi, który wywołuje symptomy podobne do grypy: gorączkę, problemy z oddychaniem i kaszel.

Nowy wirus należy do tej samej rodziny wirusów co wirus wywołujący SARS - zespół ciężkiej ostrej niewydolności oddechowej. W wyniku epidemii SARS w latach 2002-2004 zmarły 774 osoby.

Warszawskie lotnisko Chopina jako jedyne w kraju oferuje bezpośrednie połączenia z Chinami. Jedynym miastem w ofercie PLL LOT i Air China jest jednak Pekin.