W opublikowanym komunikacie poinformowano, że właściciel helikoptera skontaktował się ze strażą przybrzeżną około 45 minut po tym, jak śmigłowiec powinien był wrócić z przelotu nad parkiem narodowym Na Pali na wyspie Kaua‘i. W maszynie zamontowany jest automatyczny lokalizator, ale nie wysyła on żadnych informacji o pozycji śmigłowca.

Na pokładzie helikoptera znajdowało się siedem osób - pilot i sześciu pasażerów, w tym dwoje nieletnich. - Warunki pogodowe są trudne - powiedział agencji Associated Press Robert Cox ze straży przybrzeżnej. Widoczność ograniczają chmury i padający deszcz, akcję poszukiwawczą utrudnia też wiatr, wiejący w porywach do 45 km/h.

W czwartek zaginionej maszyny szukały śmigłowiec i kuter straży przybrzeżnej. W piątek akcja ratunkowa miała otrzymać wsparcie ze strony marynarki wojennej USA oraz należącego do straży samolotu HC-130 Hercules.

Prawie 80 procent powierzchni wyspy Kauai jest niezamieszkane. Większość tych terenów stanowi obszar parku narodowego. Wycieczki helikopterami są popularnym sposobem na obejrzenie wyspy.