Reklama

Rybacy pod lupą policji. Trwa śledztwo ws. mordowania fok

Policja na Pomorzu prowadzi intensywne śledztwo mające na celu odnalezienie zabójców bałtyckich fok. Przesłuchiwani są rybacy, policja analizuje monitoringi. Posłanka Dorota Arciszewska-Mielewczyk wycofuje się ze słów o zabijaniu fok. - Chcę, żeby żyły w Bałtyku - mówi.

Publikacja: 13.06.2018 14:50

Rybacy pod lupą policji. Trwa śledztwo ws. mordowania fok

Foto: Stock Adobe

amk

Dotychczas na wybrzeżu, głównie nad Zatoką Gdańską i na Helu, znaleziono 9 martwych fok.

Jak wynika z badań, co najmniej trzy z nich nie zginęły z rąk człowieka.

Na Pomorzu policja prowadzi intensywne śledztwo w celu ustalenia, kto zabija chronione zwierzęta. Przesłuchuje podejrzanych rybaków, ogląda monitoringi.

Rybacy, jak pisze wp.pl. żalą się na ostry ton przesłuchań i nakłanianie przez policjantów do ujawnienie sprawcy. A za jego ujawnienie oferowane jest już 50 tys. zł nagrody.

Wirtualna Polska, powołując się na nieoficjalne informacje, pisze o tym, że rybacy umawiają się między sobą, by zabójstwa fok "zwalić" na konto ekologów, jako ich prowokację.

Reklama
Reklama

Mieli planować również spotkania z posłanką Arciszewską-Mielewczyk, Która miałaby bronić rybaków przed hejtem ze strony opinii publicznej.

Wcześniej rybacy otwarcie mówili mediom, ze uważają foki za swoich największych wrogów i będą je zabijać. - Śladów nie będzie - zapewniali.

Powoływali się też na słowa posłanki PiS Doroty Arciszewskiej-Mielewczyk, która twierdziła, że foki są szkodnikami i należy, wzorem niektórych krajów skandynawskich, umożliwić odstrzał tych zwierząt, bo Bałtyk nie jest ich naturalnym środowiskiem, a wprowadzili je do tego morza ekolodzy, głównie z Niemiec.

Obecnie Arciszewska-Mielewczyk wypiera się tych słów. W cytowanej przez Wirtualną Polskę rozmowie z portalem magazynkaszuby.pl zapewnia, że nie mówiła o odstrzale fok, a jedynie o ratowaniu polskiego rybołówstwa. -  Jako przewodnicząca komisji podejmuję te problemy, które są związane ze stratami w hodowlach ryb dziesiątkowanych przez te – skądinąd – sympatyczne zwierzęta - twierdzi posłanka.

Mówi, że jeśli problem wyżerania przez foki zawartości rybackich sieci zamiecie się pod dywan, to zwierzęta te przetrzebiwszy zasoby polskich łowisk, przeniosą się na wody Szwecji czy Finlandii, a "tam już czekają myśliwi".

Posłanka żali się też, że dostaje pogróżki.

Reklama
Reklama

- Dostaję komentarze, że mnie trzeba wypatroszyć, że trzeba mnie odstrzelić, pełne najgorszych wulgaryzmów. Moje dzieci również otrzymują takie komentarze w mediach społecznościowych - mówi  posłanka w rozmowie z portalem. Zapowiada też, że zgłosi na policję otrzymywane groźby karalne.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Społeczeństwo
Sondaż: Jak ujawnienie planu pokojowego wpłynęło na zaufanie Polaków do administracji Trumpa?
Społeczeństwo
Sondaż: Czy Polska powinna zerwać relacje dyplomatyczne z Rosją? Znamy zdanie Polaków
Społeczeństwo
Black Friday na każdym kroku. Jak nie dać się oszukać „okazjom”?
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Społeczeństwo
Nagroda „Rzeczpospolitej” im. Jerzego Giedroycia. Ogłaszamy tegorocznych nominowanych
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama