To komentarz do fragmentu rozmowy Frasyniuka z "Gazetą Wyborczą". Były działacz antykomunistycznej opozycji powiedział m.in. że "31 sierpnia (w rocznicę podpisania porozumień sierpniowych - red.) wciąż śpiewamy 'Janek Wiśniewski padł'. No padł! Ale w grudniu 1970 roku! W pisowskiej telewizji ciągle o zniewolonym narodzie, o klęsce, o komunistach. Tylko że myśmy ich, k...a, po-ko-na-li! To nie jest temat na dobry film, równy 'żołnierzom wyklętym?".

Czarzasty w odpowiedzi stwierdził, że solidarnościowa opozycja nie pokonała komunistów tylko dogadała się z nimi przy Okrągłym Stole.

Podobnie do słów Frasyniuka odniósł się były lider SLD Leszek Miller w rozmowie z RMF FM. - Kiedy słyszę, że tak zwany komunizm został obalony, to jest w tym wiele niepotrzebnej fantazji. Mówiąc dokładnie, tak zwany komunizm został rozwiązany za porozumieniem stron - stwierdził.

Wybory z 4 czerwca 1989 roku, o których mowa, były pierwszymi częściowo wolnymi wyborami w Polsce po II wojnie światowej.

Zgodnie z ustaleniami, zawartymi przez opozycję z rządzącymi PRL komunistami, w czerwcu 1989 roku odbyły się wolne wybory do Senatu. W wyborach do Sejmu działacze opozycji mogli ubiegać się o 35 proc. miejsc.