13 sędziów Sądu Najwyższego przechodzi w stan spoczynku

Liczba sędziów, którzy wystąpili do prezydenta o zgodę na orzekanie po przekroczeniu 65 lat, wzrosła do 14.

Aktualizacja: 12.06.2018 07:00 Publikacja: 11.06.2018 18:34

13 sędziów Sądu Najwyższego przechodzi w stan spoczynku

Foto: Fotorzepa/Jakub Ostałowski

Do piątku prezydent sam może ich zatrzymać lub zwolnić, a po tej dacie musiałby jeszcze wystąpić do Krajowej Rady Sądownictwa o opinię. Może to przedłużyć całą procedurę nawet o trzy miesiące.

Do 12 sędziów SN, którzy już przed miesiącem wyrazili wolę kontynuowania orzekania po przekroczeniu 65 lat w przewidzianym przez nową ustawę o Sądzie Najwyższym terminie, dołączyło jeszcze dwóch sędziów z Izby Karnej SN: Krzysztof Cesarz i Andrzej Siuchniński, którzy nie powołali się jednak na nową ustawę skracającą wiek emerytalny sędziów SN z 72 do 65 lat, ale zostawiającą im furtkę w postaci pisma (nie używają określenia prośba) do prezydenta.

Chcą orzekać, ale...

Powołali się wprost na konstytucyjnie zagwarantowaną nieusuwalność ze stanowiska sędziego. Wcześniej tej formuły użyli Stanisław Zabłocki, prezes Izby Karnej SN, Józef Iwulski, prezes Izby Pracy, oraz jeszcze jeden sędzia. Nie są to więc formalnie „wnioski o przedłużenie orzekania", ale oświadczenia o gotowości do zajmowania stanowiska sędziego/orzekania w SN do ukończenia 70. roku życia. Do tych pism nie są załączone zaświadczenia lekarskie wymagane przez ustawę o SN.

Nie wiadomo, jak do tej kwestii podejdzie Andrzej Duda. Faktem jest, że procedura daje prezydentowi jako stosującemu ją spory margines interpretacji.

Zostanie on jednak od soboty ograniczony. Tego dnia wchodzi w życie nowelizacja nowej ustawy o SN oraz o Krajowej Radzie Sądownictwa, która nakazuje prezydentowi zasięgnąć opinii KRS przed decyzją, czy umożliwić sędziemu SN orzekanie po ukończeniu 65 lat czy nie. Dodajmy, że to osobiste uprawnienie prezydenta było krytykowane przez przedstawicieli Komisji Europejskiej i nowela ma być jednym z ukłonów strony polskiej w sporze z Brukselą. To może zatem przemawiać za tym, aby prezydent poczekał z decyzją na nowe przepisy, by nie narazić się na zarzuty, że sam w tej kwestii chce decydować, zwłaszcza gdyby odmawiał sędziom dalszego orzekania.

Nowe zasady odnoszą się tylko do sędziów, których wniosków prezydent do piątku włącznie nie rozpatrzy. W takiej sytuacji ma on oświadczenia sędziów niezwłocznie przekazać do zaopiniowania KRS, która na przedstawienie opinii ma 30 dni. Z kolei prezydent może wyrazić zgodę na dalsze zajmowanie stanowiska sędziego SN w terminie 60 dni.

Do czasu zakończenia tego postępowania sędzia pozostaje na stanowisku. Może się więc okazać, że niektórzy sędziowie SN mogą orzekać do połowy września. Nie wiadomo też, czy KRS zdoła w ciągu miesiąca wyrazić swoje stanowisko. Jak powiedział „Rz" rzecznik Rady Maciej Mitera, przed wakacjami KRS ma wyznaczone tylko dwa posiedzenia. Może to więc oznaczać, że przez wakacje nic się nie zmieni, a wszystko się rozstrzygnie już po nich.

Jaka jest zatem rola KRS w tej procedurze? Sporządzając opinię, KRS ma brać pod uwagę interes wymiaru sprawiedliwości lub ważny interes społeczny, w szczególności racjonalne wykorzystanie kadr SN lub obciążenia zadaniami poszczególnych izb SN.

Najwyżej dwa razy

Zgoda na orzekanie po ukończeniu 65 lat może być udzielona na trzy lata, nie więcej niż dwukrotnie, ale taki sędzia może w każdym czasie przejść w stan spoczynku.

Aktualnie w SN orzeka 74 sędziów, 65 lat ukończyło 27 sędziów, z których 14 oświadczyło o gotowości dalszego orzekania w SN. 13 tego nie uczyniło. Oni przejdą 4 lipca w stan spoczynku. Na mocy ustawy wśród tracących stanowisko są prezesi izb SN, a także pierwsza prezes SN Małgorzata Gersdorf, choć w konstytucji zapisana jest sześcioletnia kadencja pierwszego prezesa SN. I ta kwestia jest jednym z najważniejszych zarzutów stawianych zmianom dokonanym przez rząd PiS.

To nie koniec zmian w SN, który po reformie ma liczyć 120 sędziów, łącznie z nowo tworzoną Izbą Spraw Publicznych i Kontroli Nadzwyczajnej (w której dodatkowo mają się znaleźć ławnicy).

Obwieszczenie o wolnych stanowiskach w SN prezydent wydał 24 maja, ale ten akt prawny czeka na publikację w Monitorze Polskim. Wtedy zacznie się ich nabór. Kandydaci muszą uzyskać akceptację nowej KRS, a o nominacji decyduje prezydent.

14 sędziów SN czeka na decyzję prezydenta w sprawie zgody lub jej braku na dalsze orzekanie

13 sędziów nie zgłosiło woli orzekania w zreformowanym Sądzie Najwyższym i zgodnie z nowym prawem przejdą w stan spoczynku

Do piątku prezydent sam może ich zatrzymać lub zwolnić, a po tej dacie musiałby jeszcze wystąpić do Krajowej Rady Sądownictwa o opinię. Może to przedłużyć całą procedurę nawet o trzy miesiące.

Do 12 sędziów SN, którzy już przed miesiącem wyrazili wolę kontynuowania orzekania po przekroczeniu 65 lat w przewidzianym przez nową ustawę o Sądzie Najwyższym terminie, dołączyło jeszcze dwóch sędziów z Izby Karnej SN: Krzysztof Cesarz i Andrzej Siuchniński, którzy nie powołali się jednak na nową ustawę skracającą wiek emerytalny sędziów SN z 72 do 65 lat, ale zostawiającą im furtkę w postaci pisma (nie używają określenia prośba) do prezydenta.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Edukacja i wychowanie
Afera w Collegium Humanum. Wykładowca: w Polsce nie ma drugiej takiej „drukarni”
Edukacja i wychowanie
Rozporządzenie o likwidacji zadań domowych niezgodne z Konstytucją?
Praca, Emerytury i renty
Są nowe tablice GUS o długości trwania życia. Emerytury będą niższe