Bajeczna odprawa i wysokie uposażenie sędzi Małgorzaty Gersdorf

Byłej I prezes Sądu Najwyższego Małgorzacie Gersdorf wypłacono ponad 200 tys. zł brutto odprawy. Teraz co miesiąc dostaje blisko 20 tys. zł sędziowskiej emerytury.

Aktualizacja: 06.06.2020 17:01 Publikacja: 06.06.2020 14:15

Małgorzata Gersdorf

Małgorzata Gersdorf

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Informuje dziś o tym "Fakt".

Prof. Małgorzata Gersdorf, która z końcem  kwietnia przeszła w stan spoczynku, nie dostaje zwykłej emerytury, lecz - jak każdy sędzia w Polsce - uposażenie w stanie spoczynku. Jest ono wypłacane nie z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, lecz bezpośrednio z budżetu państwa. Sędzia kończący karierę dostaje 75 proc. wynagrodzenia zasadniczego i dodatku za wysługę lat, pobieranych na ostatnio zajmowanym stanowisku w sądzie. Dlatego była pierwsza prezes SN dostaje co miesiąc 20 685,57 zł brutto.

Czytaj też:

Stan spoczynku sędziego nie jest emeryturą

Prof. Gersdorf żegna się z Sądem Najwyższym. Napisała list

Gersdorf: Sąd Najwyższy czeka trudna przyszłość, ale dobra

Wynagrodzenie sędziego w stanie spoczynku i po zawieszeniu w czynnościach

Wesołe jest życie sędziego - komentarz Tomasza Pietrygi

Oprócz tego sędziemu na odchodne wypłacana jest odprawa w wysokości sześciu pensji. W przypadku prof. Gersdorf wyniosła ona dokładnie 200 327,10 zł brutto.

Fakt przypomina , że była prezes Sądu Najwyższego zasłynęła powiedzeniem, że za 10 tys. zł brutto można przeżyć tylko na prowincji. Przy czym większość obywateli, przechodząc na emeryturę, może liczyć na 40–50 proc. ostatniej pensji, a średnia emerytura to w naszym kraju tylko 2,4 tys. zł brutto.

Dodać należy, że następczyni prof. Gersdorf,  prof. Małgorzata Manowska,  jako I prezes SN zarobi ok. 28 tys. zł miesięcznie. Jeśli przepisy się nie zmienią, ona także otrzyma sutą odprawę i będzie pobierać wysokie uposażenie w stanie spoczynku.

– To, co dobre dla sędziów, powinno dotyczyć wszystkich pracujących. Według konstytucji jesteśmy równi wobec prawa. Dlaczego każdy pracujący miałby nie dostawać 75 proc. ostatniej pensji i nie płacić składek na emeryturę? – postuluje Andrzej Sadowski z Centrum im. Adama Smitha cytowany przez "Fakt".

Co mówią przepisy

Wysokość uposażenia sędziego SN w stanie spoczynku określa art.  56 ustawy z 8 grudnia 2017 r. o Sądzie Najwyższym (Dz. U. z 2019 r. poz. 825, z 2020 r. poz. 190.):

"Sędziemu Sądu Najwyższego w stanie spoczynku przysługuje uposażenie w wysokości 75% wynagrodzenia zasadniczego i dodatku za wysługę lat, pobieranych na ostatnio zajmowanym stanowisku. Uposażenie to jest waloryzowane w terminach i wysokości stosownie do zmian wynagrodzenia zasadniczego sędziów Sądu Najwyższego czynnych zawodowo."

Wysokość jednorazowej odprawy dla sędziego Sądu Najwyższego przechodzącemu w stan spoczynku, w wysokości sześciomiesięcznego wynagrodzenia wynika z art. 54 tej samej ustawy.

Informuje dziś o tym "Fakt".

Prof. Małgorzata Gersdorf, która z końcem  kwietnia przeszła w stan spoczynku, nie dostaje zwykłej emerytury, lecz - jak każdy sędzia w Polsce - uposażenie w stanie spoczynku. Jest ono wypłacane nie z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, lecz bezpośrednio z budżetu państwa. Sędzia kończący karierę dostaje 75 proc. wynagrodzenia zasadniczego i dodatku za wysługę lat, pobieranych na ostatnio zajmowanym stanowisku w sądzie. Dlatego była pierwsza prezes SN dostaje co miesiąc 20 685,57 zł brutto.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP