"Szkolenia z zakresu metod i narzędzi niezbędnych do skutecznej komunikacji ze stronami sporu sądowego" - taki był temat konkursu, ogłoszonego przez Ministerstwo Sprawiedliwości w kwietniu 2018 roku. Choć warunki spełniło kilkanaście podmiotów - wśród nich Fundacja Court Watch Polska czy Asseco - do dofinansowania resort wybrał cztery.

Dwie dotacje (po 1 mln 700 tys zł) trafią do Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury, jedna do Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego (około 1 mln zł) i jedna - najwyższa - właśnie do Torunia, do szkoły ojca Rydzyka. Portal Onet.pl zauważa, że WSKSiM dostać może dofinansowanie w wysokości 3,8 mln zł - choć wśród czwórki wybranych toruńska uczelnia dostała najmniej punktów. Projekty KSSiP zyskały odpowiednio - 98,5 oraz 95,5 punktów, projekt KUL - 92,5 zaś szkoła ojca Rydzyka - 92 punkty.

To nie pierwszy konkurs, w którym szkoła ojca Rydzyka dostaje pieniądze z Ministerstwa Sprawiedliwości - w 2016 roku na szkolenia medialne pracowników prokuratur i sądów dostała blisko trzy mln zł - czytamy w Onecie.