- Prezydent te zasady łamie, bo sąd, w tym przypadku NSA stoi ponad decyzją Krajowej Rady Sądownictwa. I prezydent nie może lekceważyć praworządnego orzeczenia tego sądu! - podkreśla prof. Zoll w rozmowie z Onet.pl.

Czytaj także: Nowi sędziowie już w Sądzie Najwyższym

- Powiem szczerze, to prowadzi do anarchii. Bo każdy będzie sobie mógł powiedzieć: a po co ja mam płacić grzywnę, która zasądził mi sąd, skoro prezydent może sądów nie słuchać? A to jest postępowanie zdecydowanie poza prawem - zaznacza były prezes TK.

- Zresztą, jeśli chodzi o pana prezydenta, niestety nie pierwszy raz mamy do czynienia z taką sytuacją. Dlatego raz jeszcze podkreślam, że kiedy w przyszłości dojdziemy już do stosowania prawa, takie działanie będzie musiało być rozliczone! Bo nie można akceptować postępków osób, które nie liczą się z najwyższym aktem prawnym Rzeczpospolitej, czyli z konstytucją. I także ta dzisiejsza decyzja pana prezydenta jest pozakonstytucyjna - kwituje prof. Zoll.