Celebrytka z karnymi zarzutami

Wpływania groźbą na świadka miała się dopuścić Dorota R. W tle sprawy jest spór o 1 mln zł.

Aktualizacja: 22.11.2017 18:48 Publikacja: 22.11.2017 18:38

Celebrytka z karnymi zarzutami

Foto: Fotorzepa, Adam Burakowski

Znana piosenkarka została w środę zatrzymana w swoim domu przez stołecznych policjantów i przewieziona do Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Tam usłyszała zarzuty i przez kilka godzin była przesłuchiwana.

Chodzi o sprawę przeciwko kilku osobom (m.in. obecnemu partnerowi piosenkarki Emilowi S.) podejrzanym o nakłanianie innych, by groźbami wymogły na Emilu H. – byłym partnerze celebrytki – by wycofał wytoczone jej sprawy.

– Dorota R. nie przyznała się do zarzucanych jej czynów i złożyła wyjaśnienia, które będą weryfikowane na dalszym etapie śledztwa – mówi Łukasz Łapczyński, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie. – Zatrzymana usłyszała zarzuty nakłaniania do przestępstwa oraz wywierania przy użyciu groźby wpływu na Emila H. jako świadka i oskarżyciela w postępowaniach, w których stroną jest Dorota R. – dodaje Łapczyński.

Prokurator tłumaczy, że celem tych działań było skłonienie Emila H. do wycofania spraw wobec Doroty R., a także prywatnego aktu oskarżenia przeciwko piosenkarce i wniosków o wszczęcie przeciwko niej egzekucji.

W tle całej sprawy są duże pieniądze – 1 mln zł.

– Z ustaleń śledztwa wynika, iż Emil S. zobowiązał się zapłacić „bezpośrednim wykonawcom" za popełnienie przestępstwa  300 tys. zł, przy czym doszło do przekazania 230 tys. zł – mówi prokurator Łapczyński.

W marcu „Gazeta Finansowa" pisała o rzekomej współpracy obecnego partnera piosenkarki z „gangsterami", którzy mieli nakłaniać jej byłego narzeczonego do zapłaty miliona złotych jako „zadośćuczynienia" dla Doroty R.

W środę śledczy zastosowali wobec piosenkarki 100 tys. zł poręczenia majątkowego i zakaz opuszczania kraju.

Skąd tak zdecydowane działania prokuratury wobec zatrzymanej?

Wbrew pozorom sprawa nie jest błaha – zarzuty dotyczą bowiem m.in. przestępstw przeciwko wymiarowi sprawiedliwości, na które śledczy są szczególnie wyczuleni.

Z kolei decyzja o doprowadzeniu piosenkarki przez policję miała zapobiec ewentualnemu uzgadnianiu wersji zdarzeń i jej linii obrony.

Zgodnie z art. 245 kodeksu karnego osobie, która „używa przemocy lub groźby bezprawnej w celu wywarcia wpływu na świadka, biegłego, tłumacza, oskarżyciela albo oskarżonego lub w związku z tym narusza jego nietykalność cielesną", grozi do pięciu lat więzienia.

Rocznie liczba stwierdzonych przestępstw z tego artykułu sięga średnio kilkuset. W ubiegłym roku – według danych Komendy Głównej Policji – wyniosła 664, w 2015 r. było ich o blisko 50 więcej. Dekadę temu liczba stwierdzonych przypadków oscylowała wokół 1,9 tys.

Kryją się za nimi m.in. próby wpływania na świadków, by wycofali zeznania w procesach i śledztwach.

Dorocie R. grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.

Znana piosenkarka została w środę zatrzymana w swoim domu przez stołecznych policjantów i przewieziona do Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Tam usłyszała zarzuty i przez kilka godzin była przesłuchiwana.

Chodzi o sprawę przeciwko kilku osobom (m.in. obecnemu partnerowi piosenkarki Emilowi S.) podejrzanym o nakłanianie innych, by groźbami wymogły na Emilu H. – byłym partnerze celebrytki – by wycofał wytoczone jej sprawy.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?