Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Warszawie poinformowało, że na przełomie listopada i grudnia 2018 r. doszło do uszkodzenia jednego z urządzeń spalarni w oczyszczalni ścieków "Czajka". Od tego czasu osady ściekowe są odbierane przez wyspecjalizowane firmy.

Ireneusz Stachowiak złożył zawiadomienie do prokuratury w związku z nielegalnym składowaniem osadów pochodzących z warszawskiej oczyszczalni "Czajka", w gminie Jeziora Wielkie w Województwie Kujawsko-Pomorskim.

W rozmowie z Polskim Radiem powiedział, że jest wysoko prawdopodobne, że odpady pochodzą z warszawskiej oczyszczalni. Jedna z firm składuje odpady w miejscowości Wójcin, w gminie Jeziora Wielkie i ma podpisaną umowę z oczyszczalnią "Czajka".

Prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Toruniu dodał, że zawiadomienie dotyczy działalności warszawskiego Ratusza oraz Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Warszawie.