Adwokat to nie tylko sala sądowa i sprawy karne

Adwokaci od lat czekają na skuteczną kampanię wizerunkową, która poprawi świadomość prawną obywateli i pogłębi potrzebę konsultowania się z adwokatem jeszcze zanim powstanie problem.

Publikacja: 21.10.2018 22:12

Adwokat to nie tylko sala sądowa i sprawy karne

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Tak by adwokat nie był kojarzony tylko z salą sądową i sprawami karnymi, ale też z doradztwem na rzecz przedsiębiorców. Adwokaci łakną świadomości, że przedstawiciele ich samorządu poświęcają energię nie tylko na cykliczne posiedzenia bez wpływu na zmianę oblicza ziemi, ale i na to, by adekwatnie do potrzeb gospodarować składkami członków palestry.

 

Czytaj także: Akcja wizerunkowa Naczelnej Rady Adwokackiej droga, ale czy efektywna?

Największym sukcesem kampanii NRA „Zapytaj adwokata" z 2016 r. było, że zachęcające do korzystania z pomocy prawnej billboardy wieszane w przypadkowych miejscach zwiększały obszar miejskiej zieleni. Na tym tle zasiano mały druczek, więc były nieczytelne. Nie przyciągały uwagi ciekawym hasłem i wątpię, by były skuteczne. Na koniec okazało się, że domena zapytajadwokata.pl nie została na czas przedłużona i wykupiła ją osoba prywatna.

Jesteśmy świadkami prowadzenia przez NRA kampanii z okazji 100-lecia odrodzonej Adwokatury Polskiej. Specjalne logo przytłaczająca większość środowiska oceniła jako brzydkie. Realizację akcji powierzono agencji marketingowej – spoty na lotniskach, w tramwajach, autobusach i w metrze, plakaty informacyjne o zawodzie adwokata.

Media tradycyjne tracą na znaczeniu na rzecz internetu, w szczególności mediów społecznościowych. Być może ze względu na to, że siłą palestry jest przywiązanie do tradycji, także i w tej kampanii posłużono się nośnikami, które z nowoczesnością nie mają wiele wspólnego. Zdjęcia postaci zachęcających do korzystania z usług adwokackich wcześniej reklamowały już m.in. prace sezonowe dla pracowników z Ukrainy, program Mieszkanie dla Młodych oraz usługi transportowe.

Naczelna Rada Adwokacka reprezentuje zbiorowość, na którą składają się przedsiębiorcy. Każdemu z nich zależy, by działania wizerunkowe – choć odnoszące się do całego środowiska – przynosiły mu indywidualną korzyść. Wzrost zainteresowania ideą pomocy prawnej wymaga wytworzenia zapotrzebowania. Kampania wizerunkowa musi poruszać emocje. Wątpię, by taki skutek wywołał widok obejmującej się pary opartej o karton.

Adwokatura anno domini 2018 ma inną, wcale nie gorszą twarz niźli palestra okresu transformacji. Jakakolwiek forma jej reklamy jako zbiorowości nie może być przywiązana do metod marketingowych, które od dawna nie przynoszą skutku i przechodzą bez echa. Prowadzenie takiej kampanii wizerunkowej ma ten sam sens co puszczanie do kogoś oka w ciemności. Nikt poza nami nie wie, że to robimy.

Autorka jest adwokatem, prowadzi blog pokojadwokacki.pl

Tak by adwokat nie był kojarzony tylko z salą sądową i sprawami karnymi, ale też z doradztwem na rzecz przedsiębiorców. Adwokaci łakną świadomości, że przedstawiciele ich samorządu poświęcają energię nie tylko na cykliczne posiedzenia bez wpływu na zmianę oblicza ziemi, ale i na to, by adekwatnie do potrzeb gospodarować składkami członków palestry.

Czytaj także: Akcja wizerunkowa Naczelnej Rady Adwokackiej droga, ale czy efektywna?

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Opinie Prawne
Prof. Pecyna o komisji ds. Pegasusa: jedni mogą korzystać z telefonu inni nie
Opinie Prawne
Joanna Kalinowska o składce zdrowotnej: tak się kończy zabawa populistów w podatki
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Przywracanie, ale czego – praworządności czy władzy PO?
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Bieg z przeszkodami fundacji rodzinnych
Opinie Prawne
Isański: O co sąd administracyjny pytał Trybunał Konstytucyjny?