Piotr Remiszewski: Kłamstwa w sieci żyją własnym życiem

Nie zdawałem sobie sprawy, że przecięcie lokalnych układów i zwrócenie miasta jego mieszkańcom spotka się z tak silnym odwetem – pisze burmistrz Milanówka.

Aktualizacja: 27.07.2019 11:10 Publikacja: 27.07.2019 10:00

Piotr Remiszewski: Kłamstwa w sieci żyją własnym życiem

Foto: Adobe Stock

Ze zdumieniem, ale i radością odnotowałem, że opozycyjne w stosunku do mnie stowarzyszenie Nowa Droga, reprezentowane w czasie kampanii wyborczej przez komitet „Nie dla lotniska", podziela moje zdanie, że doszło do oplucia miasta i jego władzy. Dwie, góra trzy osoby poprzez internetowe wpisy, posługując się fikcyjnymi kontami, doprowadziły do tego, że fachowcy nie chcą startować w konkursach na urzędnicze stanowiska, bo po co później walczyć z hejtem.

Czytaj także: Burmistrz Milanówka chce by prokuratura ustaliła sprawców znieważania go na Facebooku

Mając na względzie to wszystko, postanowiłem sprawę przeciąć i przed tygodniem złożyłem zawiadomienie do grodziskiej prokuratury. Wskazuję w nim na możliwość popełnienia przestępstw opisanych w art. 226 § 1 kodeksu karnego, jak również 224 § 2 w związku z art. 191 § 1 w związku z art. 267 § 4, art. 216 §2 oraz art. 257 i art. 212. Jak widać, nie chodzi tylko o znieważanie funkcjonariusza publicznego, a w szczególności konstytucyjnego organu władzy publicznej (m.in. przez określenia powszechnie uznane za skrajnie wulgarne), ale i rasistowskie wypowiedzi pod adresem mojej żony Kenijki i moich dzieci. A przypomnę, że nie tak dawno grożono mi śmiercią, a osoba za to odpowiedzialna została skazana prawomocnym wyrokiem. Jak widzę, zadziałała zasada: uderz w stół, a nożyce się odezwą.

Nie zdawałem sobie sprawy, że przecięcie lokalnych układów i zwrócenie miasta jego mieszkańcom spotka się z tak silnym odwetem grup, które od lat wykorzystywały uległość władz. Dzisiaj odnoszę wrażenie, że odsuwając pewne osoby, nadepnąłem na odcisk sporej grupie. Co więcej, nie pozwoliłem innym na „wejście w buty" poprzednich układów. W Milanówku zaczął działać efekt śnieżnej kuli, a propagowane przez profil Milanówek – Milanowianie Kochający Milanówek – na Facebooku kłamstwa zaczynają żyć własnym życiem.

Cieszę się, że list stowarzyszenia Nowa Droga podpisany przez panów Michała Walęczaka i Mateusza Pitasa, którzy zgadzają się, że atak na moją osobę i rodzinę jest bezpardonowy i karygodny, jednocześnie piętnując propagowanie przez facebookowy profil kłamstw, przekłamujących wizerunek Milanówka, jego historię, potencjał czy wartość najcenniejszą – zapał i zaangażowanie jego mieszkańców w budowanie lepszego jutra naszej małej ojczyzny. Panowie jeszcze niedawno sami byli celem ataku tego samego fanpage'u.

Skąd więc te podwójne standardy? Wpisy, jak te, które naruszyły moje dobra, wprost obrażają mieszkańców, a milanowianie to wspaniali i otwarci ludzie. Może miała zadziałać zasada, że kłamstwo powielane wielokrotnie staje się prawdą? Może stąd mity, że nic się inwestycyjnie w Milanówku nie dzieje, że miasto się stacza, cofa?

Wystarczy sięgnąć do faktów, kwot i liczb, aby w sposób jednoznaczny obalić wszelkie mity rozpowszechniane przez facebookowe wpisy.

Aby rozwiać wszelkie wątpliwości, pozwolę sobie przedstawić klika faktów i liczb. Po trzech miesiącach prac otworzyliśmy pełnowymiarowy basen, który miał być rzekomo nie do odtworzenia. Pozyskaliśmy ponad półtora miliona na publiczny żłobek. Rozpoczęliśmy remont kładki nad torami PKP, by zapobiec jej likwidacji. Jesteśmy w trakcie zaawansowanych działań nad wdrożeniem programu w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego, w celu remontu i budowy około 100 km dróg. Zatrzymaliśmy marnotrawienie pieniędzy w wyniku wylewania wody do ścieków, co kosztowało miasto 100 tys. zł miesięcznie.

Wybudowaliśmy i nadal budujemy nowe ścieżki rowerowe. Ruszył program budowy parkingów w ramach projektu Park & Ride z udziałem środków zewnętrznych. Zdobyliśmy pieniądze na remont strażnicy OSP oraz zakup wozu bojowego. Podobnie z siłownią plenerową na Turczynku.

Do końca roku powstanie potrzebny wszystkim parking koło ośrodka zdrowia przy ul. Piasta. Prowadzone są niezbędne remonty w placówkach oświatowych. W zimie działało lodowisko, choć wszelkie procedury przeprowadziliśmy, jak to się mówi: „za pięć dwunasta". I wreszcie drogi. Na same ulice: Wierzbową, Lipową i Długą, wydamy w tym roku łącznie prawie 4,5 mln zł. Do tego ponad milion na ulice Kochanowskiego i Jesionową. Na inne ulice wydamy ponad milion, położymy 10 tys. mkw. drogowych betonowych płyt. Wiele zadań dotąd wykonywanych przez podmioty zewnętrzne, teraz wykonujemy sami. Taniej!

Przypomnę, że dzieje się to w mieście, które rzekomo moja poprzedniczka oddłużyła, gdy de facto pozostawiła z gigantycznymi długami znacznie wiążącymi nam ręce. Aktualnie czekamy na rozstrzygnięcie konkursu na budowę dróg samorządowych, liczymy na dofinansowanie budowy ul. Wojska Polskiego i ul. Herberta. To kolejne 4,5 mln zł, a może i więcej. Pierwszy rok kadencji, a inwestycji więcej niż w całej poprzedniej.

Jak widać, wielu to boli, stąd agresywny, internetowy hejt. Kwestię tę oceni sąd, wierzę, że winni odpowiedzą za swoje czyny.

Autor jest burmistrzem Milanówka

Ze zdumieniem, ale i radością odnotowałem, że opozycyjne w stosunku do mnie stowarzyszenie Nowa Droga, reprezentowane w czasie kampanii wyborczej przez komitet „Nie dla lotniska", podziela moje zdanie, że doszło do oplucia miasta i jego władzy. Dwie, góra trzy osoby poprzez internetowe wpisy, posługując się fikcyjnymi kontami, doprowadziły do tego, że fachowcy nie chcą startować w konkursach na urzędnicze stanowiska, bo po co później walczyć z hejtem.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Reksio z sekcji tajnej. W sprawie Pegasusa sędziowie nie są ofiarami służb
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Ideowość obrońców konstytucji
Opinie Prawne
Jacek Czaja: Lustracja zwycięzcy konkursu na dyrektora KSSiP? Nieuzasadnione obawy
Opinie Prawne
Jakubowski, Gadecki: Archeolodzy kontra poszukiwacze skarbów. Kolejne starcie
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Opinie Prawne
Marek Isański: TK bytem fasadowym. Władzę w sprawach podatkowych przejął NSA