Czwartego lipca przyjdziemy do pracy - mówi Michał Laskowski, rzecznik prasowy SN

Nie ma gabinetu dla prezesa innego niż prof. Gersdorf

Aktualizacja: 02.07.2018 19:43 Publikacja: 02.07.2018 19:31

Michał Laskowski, rzecznik prasowy SN

Michał Laskowski, rzecznik prasowy SN

Foto: PAP

Rzeczpospolita: Zacznijmy od tego, co się nie zmienia w SN: Izba Cywilna działa. Ilu ma sędziów, a ilu powinno być?

Michał Laskowski, sędzia SN i jego rzecznik prasowy: W Izbie Cywilnej obecnie orzeka 28 sędziów. Z wydanego przez Prezydenta RP regulaminu wynika, że powinno ich być 35. 15 z nich ukończyło 65 lat i ośmiu nie złożyło żadnych oświadczeń ani wniosków, z czego wynika, że 4 lipca będzie zdolnych do orzekania 20 sędziów.

Podobnie zapytam o Izbę Pracy i dodatkowo o jej prezesa, który złożył oświadczenie o woli pozostania na stanowisku, ale w formule konstytucyjnej. W każdym razie będzie na stanowisku po 3 lipca?

Sytuacja w Izbie Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wygląda następująco: regulamin SN przewiduje 20 stanowisk, aktualnie jest 19 czynnych sędziów, pięciu sędziów ukończyło 65 lat, trzech sędziów złożyło oświadczenia, a dwóch nie składało żadnych oświadczeń. Prezes zapewne przyjdzie 4 lipca do pracy.

A Izba Karna, panu najbliższa? Jak wygląda jej stan i praca na dzisiaj?

W Izbie Karnej odpowiednio przewidziano 29 stanowisk, aktualnie mamy 27 czynnych sędziów, siedmiu sędziów powyżej 65. roku życia. Sześciu złożyło oświadczenia, w tym jeden w trybie ustawy. Pozostałe oświadczenia sędziowie złożyli z powołaniem na Konstytucję RP.

Czas zapytać o panią pierwszą prezes. Co będzie robić 4 lipca? I kto będzie tego dnia kierował SN?

Prezesi planują przyjście do Sądu Najwyższego 4 lipca.

Ilu sędziów odchodzi 4 lipca, a ilu zostaje w SN?

Można wyliczyć, że na dzień 4 lipca w SN orzekać będzie 55 sędziów, w tym dziewięciu, którzy złożyli wnioski w trybie ustawy. Pozostali sędziowie to ci, którzy przejdą w stan spoczynku, bo oświadczeń nie składali, albo ich sytuacja będzie niepewna, bo powołali się na konstytucyjną zasadę nieusuwalności sędziów.

Jak bardzo zaawansowane są prace nad ukonstytuowaniem się nowych Izb SN? Czy są przynajmniej siedziby?

Trwają uzgodnienia zmierzające do uzyskania pomieszczeń dla nowych izb w gmachu Sądu Okręgowego przy ul. Ogrodowej. Sprawy będą mogły być rozpoznawane, dopiero gdy w izbach pojawią się sędziowie.

Rozumiem, że skargi nadzwyczajne jeszcze nie wpływają. A sprawy dyscyplinarne?

Skarg nadzwyczajnych jeszcze nie ma. Inne sprawy wpływają do nowych izb – w Izbie Dyscyplinarnej jest 127 spraw, a w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych 143 sprawy. Są jedynie rejestrowane i nadawane są im sygnatury. Są też kasacje, zażalenia, wnioski, skargi na przewlekłość (tych jest już 17) i inne pisma.

Czy już wiadomo, ilu młodszych sędziów, do których pan należy, zrezygnuje z orzekania i przejdzie w stan spoczynku przed osiągnięciem wieku 65 lat?

Spośród tych sędziów czworo złożyło już wnioski o przeniesienie w stan spoczynku, dwoje z nich już zostało przeniesionych, pozostali przejdą w wyznaczonych terminach – 3 lipca i 1 października.

Wróćmy do 4 lipca. Czy gdyby prezydent wyznaczył sędziego, jak mówi ustawa, do przejściowego kierowania SN, jest dla niego gabinet, czy to będzie gabinet prezes Gersdorf?

Żadnego gabinetu specjalne nikt nie przygotowuje, zresztą nie mamy żadnego sygnału, kto by to był. Ma to być sędzia urzędujący, więc ma już sędziowski gabinet. Oczywiście gdyby pani prezes Gersdorf odeszła to otrzymałby jej gabinet.

Nie będzie tak, jak ktoś wspomniał w mediach, że zostanie skierowany do nowej siedziby dla nowych Izby SN?

Tych nowych siedzib wciąż nie ma, są tylko jakieś wstępne przymiarki, że będzie to skrzydło w sądach na Lesznie, gdzie kiedyś SN miał siedzibę, ale ono wymaga chyba adaptacji. Poza tym nie zamierzamy w taki sposób deprecjonować tej osoby, i umieszczać jej niczym Harry'ego Pottera w komórce pod schodami.

Rozumiem, że pan i inni sędziowie normalnie tego dnia przyjdą do pracy?

Oczywiście, ja akurat czwartego lipca nie mam wyznaczonej sesji. Mam ją zaś wyznaczoną na 19 lipca i będę się przygotowywał do rozprawy, będę pisał uzasadnia do trzech orzeczeń.

Pan sędzia już zapowiedział, że zrezygnuje ze stanowiska rzecznika SN. Trafił pan na ciężkie czasy. Duża przygoda, nie chce jej pan pociągnąć?

Już złożyłem rezygnację, myślę, że będzie przyjęta 3–4 lipca. Nie akceptuję dużej części tych zmian, rzecznikiem powinna być osoba, która je akceptuje. Aby bronić wizerunku SN, trzeba mieć do niego przekonanie. Ja mam przekonanie do rozpatrywanych spraw, nie chcę być zaś twarzą czegoś, z czym się nie utożsamiam. Ale przygoda owszem, ciekawa.

A ilu jest sędziów w SN nie w pełni przekonanych do zmian?

Są sędziowie, którzy w poprzednich głosowaniach byli przeciwko uchwałom krytykującym te zmiany bądź się wstrzymywali, ale to raczej zespół indywidualności, zaledwie kilka osób.

—rozmawiał Marek Domagalski

Rzeczpospolita: Zacznijmy od tego, co się nie zmienia w SN: Izba Cywilna działa. Ilu ma sędziów, a ilu powinno być?

Michał Laskowski, sędzia SN i jego rzecznik prasowy: W Izbie Cywilnej obecnie orzeka 28 sędziów. Z wydanego przez Prezydenta RP regulaminu wynika, że powinno ich być 35. 15 z nich ukończyło 65 lat i ośmiu nie złożyło żadnych oświadczeń ani wniosków, z czego wynika, że 4 lipca będzie zdolnych do orzekania 20 sędziów.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Opinie Prawne
Prof. Pecyna o komisji ds. Pegasusa: jedni mogą korzystać z telefonu inni nie
Opinie Prawne
Joanna Kalinowska o składce zdrowotnej: tak się kończy zabawa populistów w podatki
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Przywracanie, ale czego – praworządności czy władzy PO?
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Bieg z przeszkodami fundacji rodzinnych
Opinie Prawne
Isański: O co sąd administracyjny pytał Trybunał Konstytucyjny?