- Zrobiliśmy wszystko, aby ceny prądu nie wzrosły, natomiast nie możemy zaklinać rzeczywistości - oświadczył wicepremier, któremu przypomniano wcześniejsze słowa o braku podwyżek cen energii. W listopadzie Jacek Sasin deklarował, że dla indywidualnych odbiorców podwyżki cen prądu nie będzie.
W rozmowie z Polsat News minister aktywów państwowych stwierdził, że 98 proc. odbiorców nie odczuje wyższych rachunków dzięki projektowanemu systemowi rekompensat.
Dla indywidualnych odbiorców podwyżki mają wynieść ok. 9 zł miesięcznie. - Dzięki propozycji systemu rekompensat (odbiorcy - red.) nie zapłacą więcej, ponieważ to, co zostanie nadpłacone w wyniku podwyżki, zostanie polskim rodzinom zwrócone - mówił Sasin.
Zapowiedział, że ustawa o rekompensatach za prąd będzie gotowa za ok. dwa tygodnie. Ministerstwo Aktywów Państwowych proponuje, by rekompensaty otrzymali ci indywidualni odbiorcy energii, których dochody mieszczą się w pierwszym progu podatkowym.
- Dla tych, którzy zarabiają powyżej pierwszego progu podatkowego, 100 zł rocznie nie jest na tyle dotkliwą sumą, aby rozdzierać szaty z tego powodu - powiedział wicepremier. Dodał, że w toku prac nad ustawą konieczne było uwzględnienie "uwarunkowań europejskich".