Reportaż dotyczy Olgierda L., przywódcy klubu motocyklowego o nazwie Bad Company. Do grupy mają należeć m.in. recydywiści i neonaziści.
Sam Olgierd L. spędził wiele lat w areszcie i więzieniu. Był skazany za pobicia, sutenerstwo i kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą.
W materiale poinformowano, że liderzy grupy zabiegali o kontakty z różnymi środowiskami, m.in. politykami.
W 2017 roku członkowie pojechali do zniszczonej przez wichurę miejscowości Rytel. Na miejscu przypadkowo spotkali ówczesnych członków rządu: premier Beatę Szydło, ministra obrony Antoniego Macierewicza i ministra środowiska Jana Szyszkę. Nagranie z tego spotkania zamieścili na Facebooku.
"Sugerowanie, że przypadkowe spotkanie z ludźmi, podającymi się w Rytlu za wolontariuszy, było „kontaktami polityków PiS z gangsterami” jest szczególnie obrzydliwym kłamstwem. Wobec osób, rozpowszechniających tego typu pomówienia będą zastosowane kroki prawne" - skomentowała materiał Beata Szydło.