Spadek bezrobocia pomaga wyjaśnić, dlaczego Bank Anglii podniósł w tym miesiącu stopy procentowe. Twórcy polityki pieniężnej są przekonani, że na rynku pracy powstanie presja inflacyjna, bo brak wykwalifikowanych pracowników zmusi niektórych przedsiębiorców do podniesienia płac.

Ale w drugim kwartale płace wzrosły o 2,4 proc. w stosunku rocznym, najwolniej od 9 miesięcy. Bank Anglii przewiduje, że do końca roku wzrost ten przyspieszy do 3,5 proc.

Czytaj także: Koszmar motoryzacji: brak umowy o brexicie

Zatrudnienie w II kwartale wzrosło o zaledwie 42 tys. osób, o ponad połowę mniej niż prognozowano. Stopa zatrudnienia spadła do 75,6 proc.

Wzrost zatrudnienia w minionym roku dotyczył głównie Brytyjczyków, gdyż od brexitowego referendum obcokrajowców przybywa na Wyspy coraz mniej. Odnotowano rekordowy – o 86 tys. – spadek zatrudnienia przybyszów z Unii Europejskiej, co głównie dotyczyło obywateli ośmiu krajów przyjętych do Unii w 2004 r.