- Obecnie rządzący Czarnogórą przyszli na świat w czasie komunistycznej matrycy Tito, która doprowadziła do poważnego pęknięcia w społeczeństwie. Sukcesorzy tej matrycy są pierwszymi (politykami) w historii Czarnogóry, którzy nałożyli sankcje na Rosję, co jest całkowitym szaleństwem i zaprzeczaniem rzeczywistości. Jak te sankcje mogą zaszkodzić Rosji? Szkodzą tylko nam i stwarzają zagrożenie dla istnienia Czarnogóry - stwierdził duchowny.

- Na czym Czarnogóra buduje swoją przyszłość. Na głębokim podziale, niekończących się obietnicach tych, którzy bombardowali nas w 1999 roku (Czarnogóra była wtedy częścią Jugosławii), na NATO, którego uczynili nas częścią. To jest czyste szaleństwo, ale co możemy zrobić? W takich czasach żyjemy - stwierdził jeden z najbardziej wpływowych biskupów serbskiego kościoła prawosławnego.

Czarnogóra nałożyła sankcje na Rosję w maju 2014 roku, idąc w ślady państw UE, które zareagowały w ten sposób na aneksję Krymu przez Rosję. W 2015 roku Rosja nałożyła odwetowe sankcje na Czarnogórę.

W czerwcu 2017 roku Czarnogóra została 29. państwem NATO.