Kajetan P. będzie jedyną konwojowaną osobą. – Takie przypadki są rzadkie, ale przy transporcie z Malty, i to w tak głośnej sprawie, to chyba najlepsze rozwiązanie – mówi nam oficer policji.
Ani policja, ani prokuratura ze względów bezpieczeństwa nie udzielają oficjalnych informacji o transporcie P., podejrzanego o brutalny mord na lektorce języka włoskiego.
Jak już pisaliśmy, początkowo planowano przewiezienie go samolotem rejsowym. Sondowano kilka linii lotniczych, m.in. w kwestii odseparowania P. od współpasażerów. Według PAP przewoźników zniechęcało zainteresowanie mediów.
Policjanci, którzy ścigali P., na Maltę dotarli samochodami: przez Niemcy, Włochy i promem na wyspę. Ale ten sposób konwojowania podejrzanego nie wchodził w rachubę. – Byłby czasochłonny i trzeba by angażować policję z kilku krajów – tłumaczy jeden z oficerów.
Ile będzie kosztował lot CASĄ? – Mamy z wojskiem umowę i płacimy ryczałtem – mówi rzecznik Komendy Głównej Policji Marcin Szyndler. Kwoty nie ujawnia, podaje tylko zbiorcze dane. I tak w 2014 r. policja zapłaciła 4,9 mln zł za 427 lotów z 1206 konwojowanymi. Danych za 2015 r. jeszcze nie ma.