Reklama

Janusz Waluś zostaje w więzieniu

Słynny polski morderca polityczny nie opuści więzienia w Republice Południowej Afryki. Zdecydował o tym w poniedziałek minister sprawiedliwości i usług penitencjarnych. – Waluś spodziewał się takiej decyzji – mówi „Rzeczpospolitej” autor książki o zamachowcu.

Aktualizacja: 16.03.2020 17:06 Publikacja: 16.03.2020 11:56

Janusz Waluś zostaje w więzieniu

Foto: materiały prasowe

– Oczywiste jest, że zabójstwo polityczne Chrisa Haniego zostało wykonane z zamiarem wywołania chaosu w kraju. Z akt, które mam przed sobą, wyraźnie wynika, że sąd wziął to pod uwagę, skazując Walusia na śmierć – powiedział w poniedziałek Ronald Lamola. W ten sposób uzasadniał decyzję o pozostawieniu Polaka w więzieniu.

Janusz Waluś wyjechał z Polski do RPA przed stanem wojennym. Na emigracji radykalizował się politycznie, a 10 kwietnia 1993 roku zastrzelił Chrisa Haniego, czarnoskórego lidera partii komunistycznej i jedną z ikon walki z apartheidem. Zrobił to za namową białego polityka Clive'a Derby-Lewisa. Liczył na wybuch zamieszek, wprowadzenie stanu wyjątkowego i zatrzymanie demontażu apartheidu. Efektu politycznego nie osiągnął, za to wraz z Derby-Lewisem został skazany na śmierć, po czym obie kary zmieniono na dożywocie.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Przestępczość
Domniemany zabójca Charliego Kirka nie przyznał się do winy i odmawia współpracy
Przestępczość
Zabójstwo Charliego Kirka. Donald Trump poinformował o zatrzymaniu podejrzanego
Przestępczość
Zabójstwo Charliego Kirka. Opublikowano zdjęcia podejrzanego
Przestępczość
Zabójstwo Charliego Kirka. Donald Trump obwinia radykalną lewicę
Przestępczość
Zamach na uniwersytecie w Utah. Ofiarą strzelca padł Charlie Kirk, znany zwolennik Donalda Trumpa
Reklama
Reklama