Jak donosi "The Khaleej Times", Mohammad Rafique został wynajęty do pracy w Lahore. Po wykonaniu zlecenie elektryk udał się do dozorcy.
Ali Raza nie miał tego dnia pieniędzy, więc mężczyzna zgodził się wrócić dzień później. Zapłata była wielokrotnie odkładana, a do ostatecznej konfrontacji między mężczyznami doszło 9 września.
Dozorca nie przekazał pieniędzy, a zamiast tego uwolnił lwa, którego trzymał jako swoje zwierzę domowe. Kot zaatakował elektryka, a Rawa, ani trzech innych mężczyzn nie podjęło żadnych działań, aby mu pomóc. Z pomocą przyszli przechodnie, którzy usłyszeli krzyk.
Policja poinformowała, że elektryk odniósł obrażenia twarzy i ramion. Rafique domaga się teraz nie tylko zapłaty za pracę, ale również zadośćuczynienia za rany, które doznał w wyniku ataku lwa.
Funkcjonariusze zatrzymali właściciela lwa. Odpowie za spowodowanie obrażeń przy użyciu "niebezpiecznej broni lub środków".