Londyn: Para lesbijek pobita w autobusie. Nastolatkowie przed sądem

Chłopcy w wieku od 15 do 17 lat odpowiedzą przed sądem dla nieletnich za przestępstwa związane z pobiciem oraz użyciem mowy nienawiści. Nastolatkowie w londyńskim autobusie zaatakowali dwie kobiety.

Aktualizacja: 25.07.2019 20:56 Publikacja: 25.07.2019 20:45

Londyn: Para lesbijek pobita w autobusie. Nastolatkowie przed sądem

Foto: Facebook/Melania Geymonat

28-letnia Melania Geymonat i jej rok starsza partnerka zostały zaatakowane i obrabowane w autobusie. Kobiety zostały przewiezione do szpitala. Złodzieje skradli im telefon i torebkę.

Zdjęcie zakrwawionych twarzy obu kobiet obiegło media społecznościowe w całej Europie. 

Nastolatkowie, którzy podróżowali z nimi, gdy zobaczyli, że kobiety są parą, kazali im się całować. Następnie zaatakowali parę, pozostawiając je w autobusie z obrażeniami twarzy.

- Postanowiłyśmy opowiedzieć naszą historię, bo to się musi zmienić. Może to pomoże. To dla mnie moralny obowiązek. To było straszne. Moż jeśli o tym powiemy, to przyczynimy się do czegoś większego - powiedziała Geymont.

Trzech oskarżonych o napaść nastolatków pochodzi z zachodniego Londynu. Jeden z nich został również oskarżony o posiadanie konopi indyjskich.

Nastolatkowie 21 sierpnia staną przed sądem dla nieletnich.

28-letnia Melania Geymonat i jej rok starsza partnerka zostały zaatakowane i obrabowane w autobusie. Kobiety zostały przewiezione do szpitala. Złodzieje skradli im telefon i torebkę.

Zdjęcie zakrwawionych twarzy obu kobiet obiegło media społecznościowe w całej Europie. 

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Przestępczość
Chciała wyłudzić kredyt na zmarłego. Przyprowadziła go do banku
Przestępczość
Morderstwo Polaka w Szwecji. Aresztowano 17-latka
Przestępczość
Kolejny atak nożownika w Sydney. Zaatakował w kościele
Przestępczość
Kto zabił 39-latka polskiego pochodzenia? Gangi narkotykowe sieją postrach w Szwecji
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Przestępczość
Chiny zalały Wielką Brytanię fałszywkami. Tym razem klienci moga mieć problemy