Eksporterzy żywności chcą większego wsparcia

Przedstawiciele firm spożywczych uważają, że rząd w większym stopniu powinien zaangażować się we wspieranie ich zagranicznej ekspansji.

Publikacja: 21.06.2017 20:27

Foto: Bloomberg

Polska wyeksportowała w ubiegłym roku żywność wartą 25 mld euro. To najwięcej od wejścia do UE. Głównym odbiorcą pozostaje Unia, ale tu rozwój ma swoje granice. Tymczasem Afryka dziś odpowiada jedynie za 2 proc. eksportu naszej żywności, choć jej apetyt wydaje się nieograniczony. Afrykańscy odbiorcy na potęgę kupują np. polskie serwatki czy kurczaki. Producenci żywności podczas Polish Food Export Forum podkreślali jednak, że bez wsparcia państwa eksport się nie rozwinie i domagali się większych wysiłków polskiej dyplomacji i banków.

– W wielu państwach rozwijanie relacji handlowych bez uwiarygodnienia przez własny rząd nie jest możliwe – przyznaje Grzegorz Rykaczewski, analityk sektora agro w BZ WBK.

Firmy potrzebują np. placówek dyplomatycznych do sprawdzenia nowych partnerów, ale i uwiarygodnienia samych siebie. – To pierwsza instytucja, którą możemy zapytać, czy nowy partner handlowy jest godny zaufania – tłumaczy Magdalena Szabłowska, dyrektor handlu w Mlekovicie.

Chodzi też o tempo zdobywania informacji, na przykład o przetargach na zakup żywności. – Gdy Polska nie ma tam swojej placówki, to dowiadujemy się o przetargu po fakcie albo wcale – mówi.

Tam, gdzie działają wydziały promocji handlu i inwestycji (WPHI), Mlekovita jest w stanie prowadzić sprzedaż bez pośredników. Jednak na 54 kraje Afryki Polska jedynie w pięciu ma swoje WPHI, dziś zmieniane w biura handlowe, tymczasem na 28 krajów UE – niemal w każdym.

– Chcemy założyć więcej biur handlowych w Afryce i skupić na czarnej Afryce, nie tylko arabskiej – mówi Tomasz Pisula, prezes Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu. Nowe biura nie pojawią się tam jednak w tym roku.

Prezes PAIH deklaruje elastyczność w reagowaniu na potrzeby firm z różnych branż. – Gdy przyjdzie do nas przedsiębiorca i powie, że potrzebuje naszej pomocy, to my chętnie się tym zajmiemy – deklaruje Pisula.

Ostatnio agencja zachęcała do ekspansji w Afryce branżę cukrowniczą. – Gdy widzimy gdzieś potencjał, staramy się reagować – dodaje.

Eksporterzy potrzebują też wsparcia banków. – Ekspansja banków jest konieczna, korzystamy z aż dwóch pośredników bankowych, więc nasze operacje są droższe. Nie czujemy bezpieczeństwa biznesu w Afryce – mówiła Magdalena Szabłowska podczas forum.

– Małe i średnie firmy potrzebują możliwości łączenia się w grupy eksportowe – dodał Andrzej Gantner, dyrektor Polskiej Federacji Producentów Żywności.

Z kolei, by przyspieszyć otwarcie rynku po ptasiej grypie, niezbędne jest zaangażowanie resortu rolnictwa. – To nie dotyczy tylko Afryki, gdy mija okres trzech miesięcy karencji, a rynki są ciągle zamknięte – mówi Witold Choiński, szef Związku Polskie Mięso.

Przemysł spożywczy
Włoska restauracja daje darmowe wino klientom. Warunkiem posiłek bez telefonu
Przemysł spożywczy
Polacy przestaną kupować chiński miód? Mogą na to wpłynąć nowe przepisy
Przemysł spożywczy
FAO: ceny żywności wzrosły w marcu po 7 miesiącach spadku
Przemysł spożywczy
Ukraińska firma przejmuje polskiego producenta lodów i mrożonek
Przemysł spożywczy
McDonald’s walczy ze światowym bojkotem. Wykupi wszystkie franczyzy w Izraelu