„Ole, ole, Olek wygraj, na prezydenta tylko ty!". Gość konwencji Lewicy w Katowicach mógł się w ten weekend poczuć, jakby przeniósł się do przeszłości. Ta piosenka towarzyszyła Aleksandrowi Kwaśniewskiemu w jego zwycięskiej kampanii prezydenckiej. Ale teraz Lewicy chodzi o przyszłość, o jak najlepszy wynik 13 października.
Przed przyszłotygodniowym wyborami parlamentarnymi Lewica sięgnęła po wsparcie byłego prezydenta, który wystąpił na konwencji w Katowicach w sobotę. – Kochani moi, nie ukrywam, że łza się w oku zakręciła, bo wspomnieliście niezwykle ważne chwile dla Polski – powiedział były prezydent o wyborczej piosence z 1995 r. odtworzonej na spotkaniu Lewicy.
Aleksander Kwaśniewski pojawiał się na już na licznych spotkaniach Lewicy w „terenie" i wspierał lokalnych kandydatów w ich kampaniach indywidualnych. Przed każdą konwencją Lewicy pojawiał się też klip wideo z jego motywacyjnym przesłaniem. Teraz bezpośrednio wsparł Adriana Zandberga, Roberta Biedronia i Włodzimierza Czarzastego. – Spór toczy się między konserwatywną wizją państwa dobrobytu PiS a nowoczesną wizją państwa dobrobytu, którą proponuje Lewica. Nowoczesne państwo dobrobytu dla wszystkich, tak jak mówi nasza konstytucja. Państwo, gdzie jasno są rozdzielone funkcje Kościoła i instytucji państwowych, tak jak mówi Konstytucja – powiedział Kwaśniewski. I podkreślał, że Lewica właśnie wraca do polskiego życia politycznego.
Sztabowcy Lewicy postawili na przesłanie dotyczące trzech pokoleń Lewicy, które połączyły siły we wspólnym projekcie i czerpią nawzajem z własnych doświadczeń. Słowa i obecność w kampanii Kwaśniewskiego tylko to przesłanie wzmacniają. Były prezydent dodatkowo stwierdził też, że wierzy, iż wśród obecnych liderów Lewicy jest kolejny przyszły prezydent Polski.
W przesłaniu Lewicy w ostatnich dniach i tygodniach kampanii kluczową rolę zaczyna odgrywać też praca. Np. w swoim przemówieniu Adrian Zandberg przekonywał, że „bronić budżetówki jak niepodległości polskiej". W niedzielę przypomniał o postulacie dotyczącym likwidacji tzw. umów śmieciowych w sektorze publicznym.