Aktualizacja: 28.08.2019 18:26 Publikacja: 28.08.2019 18:26
Foto: AFP
Morderca podjechał do niego na rowerze w parku w dzielnicy Moabit i dwukrotnie wystrzelił z pistoletu: w plecy i w głowę. 40-letni Zelimchan Changoszwili upadł na parkową alejkę. Zabójca zjechał nad pobliską Szprewę, wrzucił do wody rower i pakunek, w którym był m.in. pistolet oraz peruka, którą zdjął. Ale topienie roweru zauważyła para spacerujących Niemców, którzy zadzwonili po policję. Patrol znalazł mordercę w krzakach, gdzie się przebierał.
„Jak Pani/Pana zdaniem spotkanie Karola Nawrockiego z Donaldem Trumpem w Białym Domu wpływa na jego szanse w wyb...
Poseł PiS Janusz Kowalski oraz były prezes stowarzyszenia Marsz Niepodległości Robert Bąkiewicz przyszli do jedn...
- Idę walczyć o państwo, dla którego bezpieczeństwo jest najważniejsze. Państwo silne, demokratyczne i oparte o...
- Jesteśmy i będziemy przychodzić niezależnie od tego, co ta banda będzie wyprawiać - mówił prezes PiS Jarosław...
Gdyby do rozstrzygnięcia wyborów prezydenckich potrzebna byłaby druga tura, jeden polityk wygrałby bez względu n...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas