Butina przyjechała do Stanów Zjednoczonych jako studentka. Podczas pobytu w Waszyngtonie nawiązała kontakty z przedstawicielami Partii Republikańskiej, przede wszystkim z wpływowego Krajowego Związku Strzeleckiego (NRA).
Po zatrzymaniu, przyznała się w sądzie do zarzutu zmowy w celu wpływania na amerykańską politykę w porozumieniu z byłym urzędnikiem Kremla Aleksandrem Torszinem. Celem tych działań była realizacja rosyjskich interesów.
Butina była pierwsza Rosjanką, której postawiono zarzuty przy okazji tak zwanego "rosyjskiego śledztwa" prowadzonego przez prokuratora Roberta Muellera, w sprawie domniemanego ingerowania Rosji w wybory prezydenckie w 2016 rok.
- Zniszczyłam własne życie - powiedziała przed sądem. 30-letnia Rosjanka zostanie deportowana.