Tyszka: Poparcie dla Kukiz'15-PSL jest dwucyfrowe

Moje sejmowe doświadczenie jest takie, że siedziałem tam setki godzin i słuchałem bezsensownej nawalanki między PiS a PO. To zjawisko narasta i tylko zniechęca - mówił w wywiadzie dla Interii wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka z Kukiz'15.

Publikacja: 03.10.2019 16:21

Tyszka: Poparcie dla Kukiz'15-PSL jest dwucyfrowe

Foto: Fotorzepa / Jerzy Dudek

Zdaniem wicemarszałka Sejmu minione cztery lata były kontynuacją rozpoczętej wcześniejszej wojny polsko-polskiej przykrywającej tak ważne tematy, jak problemy służby zdrowia, reforma sądownictwa czy "nieustanne tworzenie nowych instytucji, by zatrudniać znajomych polityków".

Tyszka jest zdania, że poziom intelektualny polskich parlamentarzystów spada od 30 lat, a winne temu są partyjna ordynacja do Sejmu i finansowanie partii z budżetu.

Czytaj także: Najnowszy sondaż: Sejm bez Konfederacji, 42,4 proc. dla PiS

- U nas ten poziom spada, bo liderzy partii wybierają sobie miernych, biernych, ale wiernych, którzy na rozkaz będą podnosili ręce do głosowania - mówił.

Według wicemarszałka będzie jeszcze gorzej, bo i PiS, i PO "stawiają na hejterów"  i mają w swoich szeregach posłów podkręcających negatywne emocje.

Polityk jest przekonany, że po wyborach w Sejmie będą cztery kluby: PiS, PO, Lewica i Koalicja Polska - bo PSL i Kukiz'15 zamierzają utworzyć wspólny klub.

Na uwagę, że poparcie dla Koalicji Polskiej oscyluje około 6 pkt. proc. Tyszka stwierdził, że sondaże nie odzwierciedlają realnego poparcia, które przekłada się na liczbę dwucyfrową.

Apelując o maksymalną mobilizacje wyborców 13 października dodał jednak, że sondaże są instrumentem kreowania opinii według tego, kto zapłacił i w wielu krajach obowiązuje zakaz publikacji sondaży przed wyborami, by uniknąć wojny sondażowej, jaka obserwujemy teraz w Polsce.

Zdaniem wicemarszałka Sejmu minione cztery lata były kontynuacją rozpoczętej wcześniejszej wojny polsko-polskiej przykrywającej tak ważne tematy, jak problemy służby zdrowia, reforma sądownictwa czy "nieustanne tworzenie nowych instytucji, by zatrudniać znajomych polityków".

Tyszka jest zdania, że poziom intelektualny polskich parlamentarzystów spada od 30 lat, a winne temu są partyjna ordynacja do Sejmu i finansowanie partii z budżetu.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Exposé Radosława Sikorskiego w Sejmie. Szef MSZ: Znaki na niebie i ziemi zwiastują nadzwyczajne wydarzenia
Polityka
Afera zegarkowa w MON. Dyrektor pisała: "Taki sobie wybrałam"
Polityka
Po słowach Sikorskiego Kaczyński ostrzega przed utratą przez Polskę suwerenności
Polityka
Konfederacja o exposé Sikorskiego: Polska polityka zmieniła klęczniki
Polityka
Wybory do Parlamentu Europejskiego. Nieoficjalnie: Jacek Kurski na listach PiS