Od czasu dymisji gen. Jima Mattisa, który odszedł z Pentagonu w grudniu 2018 roku, stanowisko sekretarza obrony było nieobsadzone. P.o. sekretarzem obrony był w tym czasie najpierw Patrick Shanahan, a po jego odejściu ze stanowiska z powodów rodzinnych - Mark Esper.
- Będzie świetny - powiedział o Esperze w czasie uroczystości jego zaprzysiężenia prezydent Donald Trump.
Po raz pierwszy w historii Pentagon czekał na swojego szefa tak długo.
W przeszłości Esper jako żołnierz 101 Dywizji Powietrznodesantowej USA brał udział w wojnie w Zatoce Perskiej w latach 1990-1991. W administracji George'a W. Busha był podsekretarzem stanu w Pentagonie.
Esper pracował też jako lobbysta dla koncernu Raytheon.