Reklama
Rozwiń

Kukiz: Oni pojadą na grzbiecie ofiar pedofilów

- W sytuacji, kiedy rozmawiamy, czy debatujemy nad sprawami, które były traumatyczne dla wielu tysięcy ludzi, atmosfera, w której jedni przekrzykują się z drugimi, śmiechy, tupania, ataki ad personam, rzeczy zupełnie nie mające nic wspólnego z problemem, tylko po prostu walka polityczna przy tego typu projekcie, przy tego typu ustawie, to było coś obrzydliwego - powiedział Paweł Kukiz, komentując czwartkową dyskusję w Sejmie na temat nowelizacji Kodeksu karnego.

Aktualizacja: 17.05.2019 10:43 Publikacja: 17.05.2019 10:27

Kukiz: Oni pojadą na grzbiecie ofiar pedofilów

Foto: tv.rp.pl

qm

W czwartek 263 posłów zagłosowało za nowelizacją Kodeksu karnego zaostrzającą kary za czyny pedofilskie. W głosowaniu nie wzięli udziału posłowie PO i Nowoczesnej.

Przeczytaj: Sejm znowelizował Kodeks karny. Bez PO i Nowoczesnej

Nie zagłosował też Paweł Kukiz. - Nie zdążyłem zagłosować - tłumaczył w Polsat News. - Tuż przed głosowaniem, każdy z szefów klubu ma prawo wypowiedzieć się na temat całości ustawy. Ja tego prawa zostałem przez pana Kuchcińskiego pozbawiony. Nie wiem, dlaczego nie dopuszczono mnie na mównicę mimo, że akurat - w przeciwieństwie do całej reszty -  naprawdę zrobiłem wszystko, zachowywałem powagę - zauważył.

W czasie sejmowej debaty nad nowelizacją Kodeksu poseł Sławomir Nitras z PO, schodząc z mównicy położył dziecięce buciki na pulpicie przed siedzącym w pierwszych ławach Jarosławem Kaczyńskim. Są one, w tym kontekście, symbolem walki z pedofilią. W ramach akcji Baby Shoes Remember, organizowanej w przeszłości m.in. w Irlandii, buciki takie są wieszane np. na ogrodzeniach wokół kościołów.

Przeczytaj: Sejm: Nitras z dziecięcymi bucikami dla Kaczyńskiego

Reklama
Reklama

- Temu przestępstwu i rozprzestrzeniania się tego bandyckiego procederu przede wszystkim winne jest państwo. To nie ma znaczenia, czy ksiądz czy murarz, czy polityk, czy celebryta jest sprawcą - skomentował Kukiz. -  Z całą pewnością trzeba zrobić porządek z Kościołem, ale trzeba też zrobić porządek z innymi grupami, środowiskami. Oczywiście jestem zwolennikiem surowych sankcji za tego typu przestępstwa. Natomiast uważam, że priorytetem powinna być dyskusja nad skutecznością realizacji prawa. To nie sankcja odstrasza sprawcę, tylko nieuchronność kary - mówił.

Kukiz stwierdził przy tym, że przyzwyczaił się, iż dyskusja w Sejmie "wygląda jak cyrk". - Natomiast brak zachowania powagi w tej całej sytuacji dotyczącej ofiar tych bandytów, tych dewiantów - mówię o pedofilach w każdej grupie społecznej, nie tylko w Kościele - no to to jest jest coś porażającego - ocenił.

Polityka
Karol Nawrocki do władz Ukrainy: Pojednanie może być oparte wyłącznie na prawdzie
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Polityka
Sikorski: Cenckiewicz zrobił karierę na opluwaniu lepszych od siebie
Polityka
Sondaż: Sikorski byłby lepszym premierem niż Tusk? Wiemy, co uważają Polacy
Polityka
Mateusz Morawiecki: Wybory wygra ta partia, która przedstawi konsekwentną wizję rozwoju Polski
Polityka
Kulisy upadku na Polskę rakiety Falcon 9. Dlaczego reakcja służb była spóźniona?
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama