Reklama

Rząd w Wiedniu wyleciał w powietrze

Jedno nagranie ukrytą kamerą i nie ma wzorcowej koalicji konserwatystów i skrajnej prawicy. Austriackich radykałów zgubiła fascynacja wzorami rosyjskimi.

Aktualizacja: 20.05.2019 06:48 Publikacja: 19.05.2019 14:01

Heinz-Christian Strache na konferencji, na której poinformował o swojej dymisji

Heinz-Christian Strache na konferencji, na której poinformował o swojej dymisji

Foto: AFP

Dość znaczy dość – oświadczył wczoraj wieczorem Sebastian Kurz, kanclerz i szef Partii Ludowej (ÖVP), ogłaszając przyśpieszone wybory w Austrii. Upadła koalicja z Partią Wolnościową (FPÖ), której szef i zarazem wicekanclerz Heinz-Christian Strache jest bohaterem ujawnionego dzień wcześniej nagrania o sile solidnej bomby. Mimo że FPÖ jest wyjątkowo radykalna nawet jak na izolowane w wielu krajach partie zwane populistycznymi i eurosceptycznymi (jest oskarżana o powiązania z neonazistami), Kurz cieszył się - i może nadal się cieszy - w głównym nurcie Unii Europejskiej świetnym wizerunkiem.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Polityka
Donald Trump niecierpliwie czeka na pokojowego Nobla. W Departamencie Wojny
Polityka
Człowiek z ludu. Nowy typ demokratycznego kandydata w wyborach do Kongresu
Polityka
Władimir Putin chce dalszej wojny. Usuwa ze swego otoczenia jedynego jej przeciwnika
Polityka
Emmanuel Macron przedstawi sądowi dowody, że jego żona jest kobietą
Polityka
Donald Trump uderza w Antifę. Nazywa ją organizacją terrorystyczną
Reklama
Reklama