Prezes PiS podkreślił, że bardzo ważne jest wsparcie dla rolników, którzy hodują zwierzęta, produkują paszę i zapewniają zwierzętom "dobrostan". Obiecał "najmniej 100 złotych od jednego tucznika i 500 złotych od jednej krowy, ale może być więcej".

Skąd PiS weźmie na to fundusze? Jak poinformował poseł PiS Zbigniew Kuźmiuk na twitterze, będą to pieniądze pochodzące z programu unijnego (Wspólnej Polityki Rolnej)

Internauci zareagowali natychmiast: "Czyli Jarosław obiecuje coś co wynika z programu unijnego. Co więcej, obiecuje to partia, która głosowała przeciwko dofinansowaniu rolników". "To ten przeciwko głosowali wszyscy europosłowie PiS?". "Czyli nie od Jarka, a od Donalda". "Wyszło na to, że od żadnego, tylko z naszych europejskich składek" - komentowali pod wpisem posła Kuźmiuka.

Według prognoz obiecane dodatki miałyby być wypłacane od 2021 roku.