Szczepkowska: Czarne pole walki, czyli czego potrzebują dziś matki w ciąży

3 października jechałam z Warszawy do Wrocławia. Ubrana na czarno niewiele się różniłam od podróżnych.

Aktualizacja: 09.10.2016 19:09 Publikacja: 09.10.2016 01:01

Joanna Szczepkowska

Joanna Szczepkowska

Foto: Fotorzepa, Darek Golik

Dla postronnego obserwatora wyglądało to tak, jakby w Polsce do kupienia były tylko ubrania żałobne. Oczywiście wśród podróżujących były kobiety w kwiecistych płaszczach czy prowokacyjnie ubrane na biało. Jedna z nich zapytała mnie nawet, czy jestem wierząca. Gdyby oprócz chęci awantury naprawdę chciała rozmawiać, tobym jej powiedziała, że modlę się do Boga, który widzi i rozpoznaje każdego z nas, a mój protest dotyczy zimnego prawa, a nie piątego przykazania.

Pozostało 89% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Wielki Gościńcu Litewski – zjem cię!
Plus Minus
Aleksander Hall: Ja bym im tę wódkę w Magdalence darował
Plus Minus
Joanna Szczepkowska: Racja stanu dla PiS leży bardziej po stronie rozbicia UE niż po stronie jej jedności
Plus Minus
„TopSpin 2K25”: Game, set, mecz
Plus Minus
Przeciw wykastrowanym powieścidłom