Za tytuł jestem wdzięczny profesorowi H.G. Frankfurtowi z Uniwersytetu w Princeton, który w swoim eseju błyskotliwie rozważa dystynkcje pomiędzy blagą, kłamstwem, humbugiem, banialukami i – tytułowym – wciskaniem kitu. Artykuł prof. Arkadiusza Stempina o „Polskim Mojżeszu" („Plus Minus" 18–19 lipca) spełnia wszystkie kryteria tego ostatniego. Żeby jednak dowieść, że w powyższej uwadze nie ma złośliwości ni ironii, ale jedynie opis faktów, pozwolę sobie przeanalizować parę fragmentów jego tekstu.
Rozważmy dość szczegółowo fundamentalnie ważną dla niego tezę o tym, że – wobec niezdolności do pełnienia obowiązków przez Jana Pawła II – rządzące w Watykanie stronnictwo, aby ocalić władzę, wymyśliło „ekstremalne remedium" przeciw rzecznikom abdykacji. W tym celu kard. Sodano lub abp Dziwisz zmusili „kard. Ratzingera, watykańskie ucieleśnienie wiarygodności", aby zeznał, że 1 marca 2005 r. udało mu się porozmawiać z Janem Pawłem. „K...
Dostęp do najważniejszych treści z sekcji: Wydarzenia, Ekonomia, Prawo, Plus Minus; w tym ekskluzywnych tekstów publikowanych wyłącznie na rp.pl.
Dostęp do treści rp.pl - pakiet podstawowy nie zawiera wydania elektronicznego „Rzeczpospolitej”, archiwum tekstów, treści pochodzących z tygodników prawnych, aplikacji mobilnej i dodatków dla prenumeratorów.