Monika Jaruzelska: Media zmieniły nas w kibiców dwóch drużyn – PiS i PO

Całe życie byłam żydokomuną, a z powodu Grzegorza Brauna zostałam również faszystką. Ciekawa hybryda - mówi radna Warszawy Monika Jaruzelska.

Publikacja: 17.07.2020 10:00

Monika Jaruzelska: Media zmieniły nas w kibiców dwóch drużyn – PiS i PO

Foto: Fotorzepa, Piotr Porębski

Plus Minus: Po tegorocznych wyborach prezydenckich Polska pęknięta jest na pół. Tak twierdzą eksperci. Jakie były pani emocje związane z tymi wyborami?

Podchodzę do polityki po stoicku, z dystansem i spokojem, staram się, aby emocje mną nie zawładnęły. Od dawna mam poczucie, że media, które tak ubolewają nad podziałem naszego społeczeństwa, a mają w tym największy udział i żywotny interes, zmieniły nas w kibiców dwóch drużyn – PiS albo PO. I tak samo jak w piłce nożnej porażce lub zwycięstwu „naszej" drużyny towarzyszą ogromne emocje. Politycy i media zarządzają naszym kortyzolem, a to neuropolityka.

Pozostało 96% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Irena Lasota: Byle tak dalej
Plus Minus
Łobuzerski feminizm
Plus Minus
Żadnych czułych gestów
Plus Minus
Jaka była Polska przed wejściem do Unii?
Plus Minus
Latos: Mogliśmy rządzić dłużej niż dwie kadencje? Najwyraźniej coś zepsuliśmy