Reklama

Oświęcim. Nowy początek za każdym razem

Malka opiera się na ramieniu wnuka. Stojąc na podwórzu oświęcimskiej piekarni, patrzy w górę i mówi: – To jest dom mojego dzieciństwa. Jestem taka szczęśliwa. Tam na górze, gdzie jest balkon, tam się urodziłam.

Publikacja: 09.07.2021 10:00

Oświęcim. Nowy początek za każdym razem

Foto: materiały prasowe, Felix Ackermann

Ciocia żyje tu i teraz. Daleka krewna urodziła się w 1928 r. w Oświęcimiu, a obecnie mieszka w Petach Tikwa w Izraelu. Kiedy dzwoni, jest cała obecna. „Halo, halo, tu Malka". Podekscytowana opowiada mi, że jej syn i czwórka jego dzieci przyjadą razem do Polski, aby wspólnie z nią odwiedzić rodzinne strony. „Ale ja nie chcę tylko oglądać obozów, więc przyjeżdżam najpierw do was" – zapowiada stanowczo przez telefon.

Pozostało jeszcze 98% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
„The Smashing Machine”: Chleb, igrzyska i anatomia bólu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Plus Minus
„Bezcenny pakunek”: Dar od Boga Pociągu Towarowego
Plus Minus
„Tajemniczy pociąg”: Kafka jedzie pociągiem
Plus Minus
„Skarbek”: Porażka agentki
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Dr Agnieszka Tambor: Kibicuję polskiemu kinu
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama