Reklama

Otwarty dialog. Bardziej skuteczne podejście do psychiatrii?

Polska psychiatria wciąż oparta jest na izolacji pacjentów w szpitalach-molochach oraz na poradniach zdrowia psychicznego, nazywanych „tabletkowem". Po szpitalu człowiek ze stygmatem „wariata" często trafia niczym za burtę – poza normalne życie. Nie pracuje, nie uczy się, chyba że bezradności.

Publikacja: 12.04.2019 10:00

Mateuszowi Biernatowi choroba psychiczna zabrała dziesięć lat życia. Był wyczynowym wioślarzem, stud

Mateuszowi Biernatowi choroba psychiczna zabrała dziesięć lat życia. Był wyczynowym wioślarzem, studiował na AWF, kiedy powaliła go nieszczęśliwa, bo niewyznana, miłość. Rozpoznanie: schizofrenia paranoidalna. Dziś jest konsultantem ds. kryzysów psychicznych na Uniwersytecie Pedagogicznym w Krakowie, terapeutą podejścia opartego na otwartym dialogu

Foto: Fotorzepa, Piotr Guzik

W trudzie podróży Piotr widzi chyba sobie tylko znany cel. Nie przyjmuje do wiadomości, że choruje na schizofrenię, ani słów profesora psychiatry, że to choroba do końca życia. Po kolejnym pobycie w szpitalu wychodzi z domu i rusza przed siebie. Szuka go policja, Itaka i prywatny detektyw. Wyczerpany zostaje odnaleziony koło białoruskiej granicy, innym razem w Gliwicach, poparzony przez słońce, bo chodził bez koszulki. Rodzina szykuje się do pogrzebu, kiedy nad rzeką na Pomorzu znaleziono jego dowód, pieniądze i ubranie. Po tygodniu rolnik natrafia na Piotra, leżącego w krzakach – jest w samych majtkach, wyziębiony i wychudzony.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
„Wszystko jak leci. Polski pop 1990-2000”: Za sceną tamtych czasów
Plus Minus
„Eksplodujące kotki. Gra planszowa”: Wrednie i losowo
Plus Minus
„Jesteś tylko ty”: Miłość w czasach algorytmów
Plus Minus
„Harry Angel”: Kryminał w królestwie ciemności
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Sebastian Jagielski: Czego boją się twórcy
Reklama
Reklama