Reklama
Rozwiń

Klan Assadów, czyli Soprano z Syrii

Ojca nigdy nie było w domu, a kiedy już do niego wracał, rządził nim twardą ręką niczym głowa mafijnej rodziny. Asadowie chowali swoich potomków tak, by po ich śmierci przejęli rodzinne imperium i sieć wpływów, które oplotły całą Syrię. Teraz dorosły już Baszar, wspierany przez najbliższych, nie cofnie się przed niczym, by bronić resztek tej władzy.

Aktualizacja: 24.01.2016 07:34 Publikacja: 21.01.2016 23:04

Mural z Basilem Asadem na targu Szaria al Tilal w syryjskim Aleppo: jego orli wzrok paraliżuje złodziei bułeczek i biustonoszy

Foto: Reporters/REPORTER

Troje ludzi pod osłoną nocy wchodzi do jednej z rezydencji znajdujących się w willowej dzielnicy Damaszku. Potężny budynek skrywają przed wzrokiem osób niepożądanych rosnące w ogrodzie rozłożyste drzewa. Od progu na przybyszów czeka już Anisa Asad. Była pierwsza dama Syrii wita trójkę swoich dzieci i zaprasza je do środka. Do domu matki, oprócz prezydenta Baszara Asada, przyszli także jego brat Mahir, dowódca Gwardii Prezydenckiej, i ich starsza siostra Buszra.

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
Chaos we Francji rozleje się na Europę
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Przereklamowany internet
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Joanna Opiat-Bojarska: Od razu wiedziałam, kto jest zabójcą
Plus Minus
„28 lat później”: Memento mori nakręcone telefonem
Plus Minus
„Sama w Tokio”: Znaleźć samą siebie