W obu tych stanowiskach jest ziarno prawdy, ale prawda nie leży pośrodku. Nie zrozumiemy istoty tego, co się stało, jeśli nie odpowiemy sobie na pytanie, czym są dziś media społecznościowe. Pojęcie „media społecznościowe" jest zresztą mylące, bo kojarzy się z tradycyjnymi mediami, w których ściśle określony jest podział na nadawców i odbiorców. Natomiast pełna interaktywność, którą umożliwiają platformy społecznościowe, sprawiła, że każdy jest odbiorcą i każdy też może być nadawcą. Jest to charakterystyczna cecha samego internetu – wielkiego medium, o którego istocie stanowi krążenie danych. A zatem medium staje się każda strona internetowa, każdy urząd czy firma mające swą witrynę i nawet każde konto w mediach społecznościowych staje się nadawcą w tym nieustannym obiegu komunikacyjnym.