Sajid zginął w piątek w nocy w Achin w afgańskiej wschodniej prowincji Nangarhar. W wyniku ataku zabitych zostało również 30 innych dżihadystów. Z kolei w ataku drona we wtorek śmierć poniósł inna czołowa postać z Państwa Islamskiego.

Afgańska agencja wywiadu podała, że piątkowy nalot przeprowadziły siły amerykańskiej koalicji przy współpracy z agencją szpiegowską.

Rzecznik afgańskiej agencji wywiadu powiedział w rozmowie z BBC, że obydwa ataki będą miały duże znaczenie dla bezpieczeństwa w Afganistanie.