Reklama
Rozwiń
Reklama

Nawałnice, burze i wojna. Cenowa

Ostatnie miesiące to dla towarzystw ubezpieczeniowych trudny okres. Przez Polskę przeszło kilka dotkliwych burz i nawałnic. Według wstępnych szacunków ubezpieczyciele z tytułu zniszczeń wypłacili poszkodowanym ok. 0,5 mld zł.

Aktualizacja: 06.11.2017 20:30 Publikacja: 06.11.2017 20:00

Nawałnice, burze i wojna. Cenowa

Foto: 123RF

Meteorolodzy ostrzegają, że klęsk żywiołowych będzie przybywać. Globalne firmy reasekuracyjne zaczęły już delikatnie przygotowywać klientów na podwyżki. Tymczasem nad Wisłą ceny ubezpieczeń domów i mieszkań... spadają. Agenci nowym klientom dają zniżki sięgające 50 proc. i nie jest to wielka okazja, ale standard.

Jak to możliwe? Z jednej strony część ekspertów tłumaczy, że wbrew pozorom (patrz: wspomniane wyżej klęski żywiołowe) ubezpieczyciele ponoszą coraz mniejsze ryzyka. Domy są dziś lepiej budowane niż kiedyś, więc niełatwo poddają się atakom huraganów i nawałnic. Na dodatek nowo powstające budynki mają coraz lepsze systemy przeciwpożarowe i zabezpieczenia antywłamaniowe, co również liczy się przy szacowaniu ceny polisy.

RP.PL i The New York Times!

Kup roczną subskrypcję w promocji - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL — rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Dr Marcin Murawski: Kryzys w ochronie zdrowia w 2025 r. to fake news
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Zakład o złoto
Opinie Ekonomiczne
Adam Roguski: Mieszkaniowy sojusz państwa ze spółdzielniami
Opinie Ekonomiczne
Eksperci: Czas na przegląd zależności Europy od technologii obronnej made in USA
Materiał Promocyjny
Jak budować strategię cyberodporności
Opinie Ekonomiczne
Cezary Szymanek: Omnibus i ambasador. Kto naprawdę boi się wolnego rynku
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama