#RZECZoPOLITYCE Lubnauer: Wielokrotne rozmowy ze Schetyną

- Wielokrotnie rozmawialiśmy, szczególnie z Grzegorzem Schetyną. Myślę, że najpierw musieliśmy się poznać. Musieliśmy zobaczyć, w jaki sposób jesteśmy w stanie się dogadać i sobie zaufać - powiedziała w programie #RZECZoPOLITYCE Katarzyna Lubnauer, przewodnicząca Nowoczesnej.

Aktualizacja: 29.01.2018 11:21 Publikacja: 29.01.2018 10:41

#RZECZoPOLITYCE Lubnauer: Wielokrotne rozmowy ze Schetyną

Foto: tv.rp.pl

Lubnauer wypowiedziała się na temat budowy koalicji wśród partii opozycyjnych, do przyszłych wyborów samorządowych. - Przede wszystkim jest to taka koalicja, jak chciałam. To znaczy, nie jakaś pozorna (...). Tylko współpraca, która pozwala wykorzystać atuty wszystkich składowych, czyli wszystkich partii, które w to wchodzą. Będzie to koalicja partnerska, podmiotowa. Bardzo zależało mi na tym, żebyśmy nie zacierali różnic, tylko żebyśmy wykorzystali to, że jesteśmy różnymi partiami. PO jest bardziej konserwatywna, my jesteśmy bardziej liberalni. (...) To oznacza, że możemy być bardziej otwarci na inne podmioty – powiedziała.

- Chciałabym, żeby to była jak najszersza, wielka koalicja, która zawiera wiele podmiotów – dodała.

 

Pytana o możliwość współpracy z innymi partiami Lubnauer odpowiedziała, że dalej prowadzone są rozmowy w tej sprawie. - Spotkałam się z liderami wszystkich ugrupowań: PSL, SLD i PO. Wielokrotnie rozmawialiśmy, szczególnie z Grzegorzem Schetyną. Myślę, że najpierw musieliśmy się poznać. Musieliśmy zobaczyć, w jaki sposób jesteśmy w stanie się dogadać i sobie zaufać. (...) Postanowiliśmy teraz, na tym posiedzeniu Sejmu, że ogłaszamy budowę koalicji. (...) Do końca lutego ma być zaproponowana umowa koalicyjna, która byłaby przyjęta przez zarządy obu ugrupowań – oceniła.

- Zespół, który powstał – składa się z dwóch przedstawicieli PO i dwóch przedstawicieli Nowoczesnej - ma teraz szansę na dopracowanie szczegółów, które pozwalają na to, żeby doprowadzić do sytuacji w której mamy jasną umowę koalicyjną – dodała.

Michał Kolanko zapytał Katarzynę Lubnauer czy może zdarzyć się sytuacja, że w miastach pojawią się odrębni kandydaci z list PO i Nowoczesnej, na co polityk odpowiedziała, że jest to możliwe. Przykładem jest Wrocław. - Na razie mam wrażenie, że PO nie ma kandydata we Wrocławiu. (...) Dla mnie najważniejsze jest to, żebyśmy pokazali Polakom - głównie tym, którzy chcą głosować na opozycję - że jest szansa na budowanie czegoś, bo jest czas odpowiedzialności budowania – powiedziała.

Pytana o projekt "Ratujmy kobiety", szefowa Nowoczesnej odpowiedziała że dla jej środowiska politycznego najważniejsze jest to, że partia ma swój projekt ustawy o "świadomej prokreacji". Dodała, że ma on umiarkowany charakter, i pozwala na dyskusję na temat praw kobiet. - Projekt "Ratujmy kobiety" jest znowu skrajny w drugą stronę, on zawiera zapisy, które są dla nas nieakceptowalne – podkreśliła.

Lubnauer wypowiedziała się na temat budowy koalicji wśród partii opozycyjnych, do przyszłych wyborów samorządowych. - Przede wszystkim jest to taka koalicja, jak chciałam. To znaczy, nie jakaś pozorna (...). Tylko współpraca, która pozwala wykorzystać atuty wszystkich składowych, czyli wszystkich partii, które w to wchodzą. Będzie to koalicja partnerska, podmiotowa. Bardzo zależało mi na tym, żebyśmy nie zacierali różnic, tylko żebyśmy wykorzystali to, że jesteśmy różnymi partiami. PO jest bardziej konserwatywna, my jesteśmy bardziej liberalni. (...) To oznacza, że możemy być bardziej otwarci na inne podmioty – powiedziała.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Po słowach Sikorskiego Kaczyński ostrzega przed utratą przez Polskę suwerenności
Polityka
Exposé Radosława Sikorskiego w Sejmie. Szef MSZ: Znaki na niebie i ziemi zwiastują nadzwyczajne wydarzenia
Polityka
Afera zegarkowa w MON. Dyrektor pisała: "Taki sobie wybrałam"
Polityka
Konfederacja o exposé Sikorskiego: Polska polityka zmieniła klęczniki
Polityka
Wybory do Parlamentu Europejskiego. Nieoficjalnie: Jacek Kurski na listach PiS