Przerwa dla mózgu

Sposób na poprawę pamięci – również u ludzi z demencją.

Aktualizacja: 29.12.2015 14:35 Publikacja: 28.12.2015 18:39

10 minut spokoju wystarczy, by ułatwić mózgowi pracę

10 minut spokoju wystarczy, by ułatwić mózgowi pracę

Foto: 123RF

Naukowcy szkoccy znaleźli prostą metodę ułatwiającą zapamiętywanie. Po przeczytaniu lub wysłuchaniu informacji, na której nam zależy, trzeba przez dziesięć minut posiedzieć w ciszy i spokoju, nie robiąc nic. Prosta sztuczka spowoduje, że będziemy pamiętać o 10 proc. więcej szczegółów. I co jeszcze ważniejsze, tym sposobem można poprawić pamięć u osób cierpiących na demencję.

Chwila bez hałasów i telefonu

Zazwyczaj się przyjmuje, że do przeniesienia się wspomnień z pamięci krótkotrwałej do długotrwałej potrzebny jest sen. Jednak Michaela Dewar z Uniwersytetu Heriot-Watt oraz Michael Craig z Uniwersytetu w Edynburgu pokazali, że jako utrwalacz pamięci świetnie sprawdza się też krótka przerwa relaksacyjna. Jak pokazały wyniki eksperymentów, dotyczy to zarówno pamięci językowej, jak i przestrzennej. W jednym z doświadczeń uczestnicy słuchali krótkiej historyjki. Następnie niektórzy z nich grali w prostą grę (szukanie różnic między obrazkami), a inni byli wprowadzani do cichego, delikatnie oświetlonego pokoju, gdzie relaksowali się przez dziesięć minut (telefony komórkowe zostawiwszy na zewnątrz). Wyniki były jednoznaczne. Ci z badanych, którym dane było odpocząć, pamiętali historię lepiej nie tylko po kwadransie lub półgodzinie, ale też tydzień później. Potrafili przytoczyć o 10 proc. szczegółów więcej. Znaczy to, że dzięki odpoczynkowi więcej przyswojonej treści przeniosło się do ich pamięci długoterminowej.

W innym doświadczeniu badani zwiedzali wirtualny labirynt. I znów jednej grupie pozwolono odpocząć, a drugiej nie. Efekt był podobny, wspomnienia pierwszej grupy z komputerowego labiryntu były o 10 proc. dokładniejsze.

Nie tylko ćwiczenia z ciężarami

Wyniki badań ogłoszone w czasopiśmie „Hippocampus" mogą się przydać uczniom, studentom, aktorom i wszelkim innym osobom przygotowującym się do egzaminów lub publicznych wystąpień. Ale chyba każdy może wyciągnąć z nich wniosek dla siebie, bo sugerują one, że mamy tendencję, by przesadnie stymulować mózg, podczas gdy dla dobrej jego pracy potrzeba mu również relaksu. To trochę jak z ćwiczeniami na siłowni, raz na jakiś czas trzeba odłożyć na bok ciężary i trochę rozciągnąć mięśnie, posiedzieć w saunie albo rozluźnić się pod dłońmi masażysty.

Badania szkockich naukowców mają też znaczenie medyczne. Okazało się, że pozytywny wpływ relaksu na pracę pamięci przejawia się bardzo wyraźnie u ludzi cierpiących na demencję. Michaela Dewar i Michael Craig przeprowadzili również eksperymenty z udziałem takich właśnie osób. Zadaniem uczestników było zapamiętanie listy słów. Przy pierwszej próbie dwie trzecie pacjentów nie zdołało zapamiętać ani jednego wyrazu. Za drugim razem zastosowano przerwę relaksacyjną i wyniki były znacznie lepsze. Wszyscy badani zapamiętali mniejszą lub większą część listy (między 30 a 80 proc.).

– Zazwyczaj uważa się – komentowała powyższe wyniki Michaela Dewar na łamach pisma „New Scientist" – że mózgi ludzi cierpiących na demencję nie potrafią konsolidować wspomnień. Nasze badania pokazują, że mimo wszystko pewną zdolność do konsolidacji wciąż mają. Kiedy ograniczamy ilość informacji, która do nich wpływa, umożliwiamy im utrwalenie wspomnień.

Wreszcie zapamiętał imię wnuka

Wygląda na to, że mózgi ludzi cierpiących na demencję również są przestymulowane. Tyle że próg nadmiernej stymulacji jest u nich znacznie niższy. Wspomnienia, które zaczynają już być utrwalane, są jak gdyby przeganiane przez kolejną napływającą informację. Przerwy relaksacyjne mogą dać mózgowi chwilę na uporanie się z utrwaleniem danych.

Stosując przerwy relaksacyjne, żona jednego z uczestników szkockich badań zdołała już nauczyć swojego męża imienia wnuka, którego nie był w stanie wcześniej zapamiętać. Istnieje szansa, że nowa metoda pomoże chorym w zapamiętywaniu np. rozkładu pomieszczeń w domu, przez co staliby się bardziej samodzielni, rzadziej ulegaliby wypadkom.

Naukowcy szkoccy znaleźli prostą metodę ułatwiającą zapamiętywanie. Po przeczytaniu lub wysłuchaniu informacji, na której nam zależy, trzeba przez dziesięć minut posiedzieć w ciszy i spokoju, nie robiąc nic. Prosta sztuczka spowoduje, że będziemy pamiętać o 10 proc. więcej szczegółów. I co jeszcze ważniejsze, tym sposobem można poprawić pamięć u osób cierpiących na demencję.

Chwila bez hałasów i telefonu

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Nauka
Niesporczaki pomogą nam zachować młodość? „Klucz do zahamowania procesu starzenia”
Nauka
W Australii odkryto nowy gatunek chrząszcza. Odkrywca pomylił go z ptasią kupą
Nauka
Sensacyjne ustalenia naukowców. Sfotografowano homoseksualny akt humbaków
Nauka
Deszcz podczas burzy może uratować życie. Mokra skóra zmniejsza skutki pioruna
Nauka
Odkryto nowy gatunek pterozaura. Latający dinozaur mógł żyć 168 milionów lat temu