Reklama

Produkcję aut może hamować brak stali

Nie tylko półprzewodników brakuje producentom samochodów. Coraz większym problemem stają się dostawy stali.

Aktualizacja: 18.06.2021 06:13 Publikacja: 17.06.2021 21:00

Produkcję aut może hamować brak stali

Foto: Bloomberg

Aż 79 proc. polskich producentów części i komponentów dla fabryk samochodów odczuwa problem z dostępnością stali jako poważny i pogłębiający się – wynika z sondażu przeprowadzonego przez MotoFocus.pl we współpracy ze Stowarzyszeniem Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych (SDCM). Problemem jest także wysoka cena surowca. Na dodatek kłopoty mogą się jeszcze pogłębić: Komisja Europejska chce przedłużyć o kolejne trzy lata mechanizm ochrony unijnego rynku stali.

Czytaj także: Na nowy samochód zaczekasz nawet rok

Według SDCM taka protekcjonistyczna polityka może obniżyć konkurencyjność europejskiego przemysłu motoryzacyjnego, a także zagrozić tysiącom miejsc pracy, m.in. w Polsce. Zwłaszcza że ceny stali osiągnęły rekordowy poziom, a huty w Europie mają trudności z zaspokojeniem rosnącego popytu. – Mechanizm ochronny zezwala producentom części na bezcłowe sprowadzanie spoza UE kilku rodzajów stali w ramach kwartalnych kontyngentów. Są one jednak dalece niewystarczające i wyczerpują się czasem nawet po kilku dniach od rozpoczęcia okresu rozliczeniowego – mówi Tomasz Bęben, dyrektor zarządzający SDCM. Wtedy producenci części muszą sprowadzać stal obciążoną 25-proc. cłem. – To stawia ich w trudnej sytuacji na bardzo konkurencyjnym rynku – dodaje Bęben.

Przemysł motoryzacyjny konsumuje prawie jedną piątą stali wytwarzanej w Europie. – Mechanizm chroniący unijny rynek stali działa na rzecz sektora hutniczego, ale powoduje zwiększenie importu produktów wyżej przetworzonych. To osłabia wielu europejskich, w tym polskich, producentów – twierdzi Alfred Franke, prezes Grupy MotoFocus.pl. Z jej badania wynika, że ponad połowa ankietowanych producentów motoryzacyjnych opowiada się za całkowitym zniesieniem ceł, a ponad 40 proc. uważa, że powinny zostać złagodzone.

Kłopoty ze stalą nakładają się na opóźniające się dostawy urządzeń opartych na półprzewodnikach i układach scalonych. Z tego powodu od początku roku producenci samochodów okresowo ograniczają lub nawet wstrzymują produkcję na skutek braku komponentów. Według Polskiego Instytutu Ekonomicznego ograniczenia w produkcji aut mogą być odczuwalne jeszcze jesienią. Szacuje się, że w tym roku mogą dotknąć nawet 1–1,5 mln pojazdów.

Reklama
Reklama

Produkcję półprzewodników ograniczyła pandemia. Motoryzacja zmniejszyła na nie zamówienia w II kwartale ub. r., gdy produkcja aut spadła o 32 proc. Gdy zaczęła znów rosnąć, fabryki półprzewodników były już zasypane zleceniami od producentów elektroniki konsumenckiej.

Materiał Promocyjny
System Arche dostępny też dla drobnych inwestorów. Wystarczy 10 tys. zł
Biznes
Nadchodzi Europejski Kongres Gospodarczy 2026. Dialog w centrum uwagi
Biznes
Szybka decyzja Londynu. Aktywa z lodówki trafią na Ukrainę
Biznes
„Lex Huawei” po pierwszym czytaniu w Sejmie. Są wyniki głosowania
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Biznes
Elektryfikacja flot do 2030? Australia odcina młodych od social mediów
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama