Zdrowsze wędzenie szynki

Naukowcy sięgają do rozwiązań stosowanych w motoryzacji, by znaleźć mniej toksyczny sposób przyrządzania niektórych dań.

Aktualizacja: 12.04.2018 19:26 Publikacja: 12.04.2018 19:10

Dym pozbawiony toksycznych substancji pachnie delikatniej

Dym pozbawiony toksycznych substancji pachnie delikatniej

Foto: AdobeStock

Przetwarzanie żywności dymem może dostarczać wyśmienitego, bogatego bukietu smaku, ale również uwalniać niepożądane, rakotwórcze substancje. Aby zmniejszyć zawartość karcynogenu w wędzonej żywności, naukowcy przyjrzeli się przemysłowi samochodowemu. Przepuścili dym przez filtr zeolitowy, aby usunąć zawieszone w nim szkodliwe związki. Eksperyment nie tylko przyniósł zaskakująco pozytywne efekty, ale pojawił się też zaskakujący bonus – wyśmienity smak potraw!

Wyniki badań zaprezentowano w marcu br. podczas konferencji „255th National Meeting & Exposition of the American Chemical Society". – Nie wszystkie produkty wędzone są niebezpieczne, ale wiemy, że większość może zawierać niski poziom toksycznych substancji, więc powinniśmy spróbować je usunąć – mówi kierownik badań dr Jane K. Parker. – Byłoby idealnie, gdybyśmy mogli produkować zdrowszy dym, zachowując jednocześnie ten sam wspaniały smak. Filtry zeolitowe, te same, które są mocowane w rurach wydechowych, zostały wykorzystane w przemyśle samochodowym do redukcji zanieczyszczeń środowiska, ale dotąd nigdy nie stosowano ich do produkcji żywności. Chcemy to zmienić.

Filtr z rury wydechowej

Pierwszym krokiem było połączenie sił inżynierów z Besmoke, firmy specjalizującej się w naturalnym wędzeniu, i naukowców z Uniwersytetu w Reading (Wielka Brytania). Zoptymalizowano filtry wykonane z zeolitu, porowatego minerału glinokrzemianowego, w celu maksymalizacji oczyszczania z dymu rakotwórczych wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych (WWA). Te substancje są wszechobecnym produktem ubocznym spalania paliwa. Od dawna też wiadomo, że zwiększają ryzyko powstawania różnych nowotworów, a także chorób sercowo-naczyniowych. Stany Zjednoczone i Unia Europejska regulują przepisami dopuszczalne poziomy WWA w środowisku.

Najlepszy filtr, jaki udało się skonstruować zespołowi dr Parker, usunął aż 93 proc. benzo(a)pirenu, powszechnie znanego czynnika rakotwórczego.

– Podjęto kilka prób zmniejszenia ilości substancji karcynogennych w dymie wędzarnianym za pomocą innych technologii, ale nie są one tak skuteczne, jak nasze rozwiązanie – mówi dr Parker. – Pozostało jeszcze pytanie, jak smakuje żywność wędzona przefiltrowanym dymem w porównaniu do dotychczasowej metody.

Czysty smak

Aby odpowiedzieć na to pytanie, badacze wędzili płatki pomidorów, olej kokosowy i nawaniali wodę za pomocą przefiltrowanego lub niefiltrowanego dymu. Następnie dodali wędzone płatki pomidorów do kremowego sera i użyli „odymionej" wody do solanki przed przyrządzeniem potrawy z kurczaka.

Zespół ekspertów od degustacji dań opisywał różnice w bukietach smaków testowanych produktów: kremu serowego, oleju kokosowego i kurczaka.

– Dla degustatorów kurczak z przefiltrowanym dymem miał aromat przypominający „świąteczną szynkę " i „bardziej aksamitny, zrównoważony smak" – opowiada dr Parker. – Jedzenie wykonane z niefiltrowanego dymu miało tendencję do osiągania wyższych wyników w kategoriach opisujących ostre, gryzące nuty smakowe.

Zespół dr Parker próbował się dowiedzieć, dlaczego przefiltrowany dym smakował lepiej, czyli jak ten proces wpłynął na skład chemiczny produktów spalania.

– Wyniki analiz pokazały, że filtr usunął większość składników, które mogły nadawać produktom ostrzejszy aromat – tłumaczy dr Parker.

Kolejnym krokiem naukowców jest zrozumienie, dlaczego filtr selektywnie usuwa te związki.

– Jeśli uda nam się ustalić, w jaki sposób związki o wyższej masie cząsteczkowej przyklejają się do filtra, możemy tak manipulować zeolitem, aby jeszcze poprawić skuteczność usuwania toksycznych związków – zapowiada dr Parker. ©?

Przetwarzanie żywności dymem może dostarczać wyśmienitego, bogatego bukietu smaku, ale również uwalniać niepożądane, rakotwórcze substancje. Aby zmniejszyć zawartość karcynogenu w wędzonej żywności, naukowcy przyjrzeli się przemysłowi samochodowemu. Przepuścili dym przez filtr zeolitowy, aby usunąć zawieszone w nim szkodliwe związki. Eksperyment nie tylko przyniósł zaskakująco pozytywne efekty, ale pojawił się też zaskakujący bonus – wyśmienity smak potraw!

Wyniki badań zaprezentowano w marcu br. podczas konferencji „255th National Meeting & Exposition of the American Chemical Society". – Nie wszystkie produkty wędzone są niebezpieczne, ale wiemy, że większość może zawierać niski poziom toksycznych substancji, więc powinniśmy spróbować je usunąć – mówi kierownik badań dr Jane K. Parker. – Byłoby idealnie, gdybyśmy mogli produkować zdrowszy dym, zachowując jednocześnie ten sam wspaniały smak. Filtry zeolitowe, te same, które są mocowane w rurach wydechowych, zostały wykorzystane w przemyśle samochodowym do redukcji zanieczyszczeń środowiska, ale dotąd nigdy nie stosowano ich do produkcji żywności. Chcemy to zmienić.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nauka
Człowiek poznał kolejną tajemnicę orangutana. Naczelny potrafi się leczyć
Nauka
Czy mała syrenka musi być biała?
Nauka
Nie tylko niesporczaki mają moc
Nauka
Kto przetrwa wojnę atomową? Mocarstwa budują swoje "Arki Noego"
Nauka
Czy wojna nuklearna zniszczy cała cywilizację?
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił