Oświadczenie w tej sprawie wydał książę Harry, który przekonuje, że para zdecydowała się na podjęcie kroków prawnych wobec tabloidu w związku z "nękaniem" książęcej pary przez niektóre brytyjskie media.
"Chociaż nasze działania mogą nie być bezpiecznymi, są one słuszne" - podkreślił brytyjski książę.
"Moje najgłębsze obawy dotyczą tego, że historia się powtórzy. Widziałem co dzieje się, gdy ktoś kogo kocham jest uprzedmiotowiony do takiego stopnia, że nie jest już traktowany jako prawdziwa osoba. Straciłem matkę i teraz widzę jak moja żona pada ofiarą tych samych, potężnych sił" - napisał książę Harry w oświadczeniu ws. pozwu.
Księżna Diana, matka księcia Harry'ego i księcia Williama, zginęła w wypadku samochodowym w 1997 roku, gdy - wraz ze swoim ówczesnym partnerem - uciekała przed fotoreporterami.
Schillings, kancelaria adwokacka reprezentująca Markle twierdzi, że tabloid opublikował list księżnej w ramach "kampanii publikowania fałszywych lub celowo poniżających historii na temat księżnej i jej męża".